Według ustaleń Wirtualnej Polski, dotacja została przeznaczona na rozwój luksusowego hotelu na Podlasiu, którego właścicielem jest Kulesza. Środki miały zostać wykorzystane na wdrożenie nowej usługi – cateringu zewnętrznego.

Opublikowane dane dotyczące rozdysponowania funduszy KPO w sektorze HoReCa (hotele, gastronomia, catering) wywołały oburzenie opinii publicznej. Wśród projektów sfinansowanych z programu znalazły się m.in. zakupy luksusowych jachtów, saun, solariów, a nawet wirtualnej strzelnicy. Krytycy twierdzą, że tego typu inwestycje nie zawsze wpisują się w cele odbudowy gospodarki po pandemii.

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko zapowiedział szczegółowe kontrole wszystkich wydatków dokonanych w ramach KPO. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, odpowiedzialna za nadzór nad programem, ma zweryfikować zasadność przyznanych środków „złotówka po złotówce”.

Premier Donald Tusk jasno podkreślił, że jego rząd nie zaakceptuje „marnotrawienia pieniędzy z KPO” i będzie dążył do odebrania środków tam, gdzie dojdzie do stwierdzenia nadużyć.

Warto jednak dodać, że cała afera KPO nabiera tempa po tym, jak stacja RMF FM ujawniła, że pieniądze na te projektu trafiły bezpośrednio z budżetu Polski, a do Unii Europejskiej nie został nawet jeszcze złożony wniosek ws. wypłaty tych środków.