Podczas spotkania historycy i reprezentanci stowarzyszeń zaapelowali do Prezydenta Andrzeja Dudy o  weryfikację przeszło 5000 najwyższych odznaczeń żołnierskich Virtuti Militari przyznanych przez władze komunistyczne funkcjonariuszom, którzy walczyli z polskim podziemiem niepodległościowym. - Wydawało się, że mogą nas zamordować i rzucić w bezimienne doły, nie dało się tego zrobić, ziarno wykiełkowało. Rośnie nam nowa kadra młodych Polaków, z którymi często się spotykam. Budzi się właśnie nowe państwo – to, na które myśmy naprawdę oczekiwali – mówił podczas konferencji w Sejmie Henryk Atemborski ps. Pancerny, weteran Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych.

Konferencję, której patronował prezydent Andrzej Duda, już po raz trzeci organizował Ogólnopolski Społeczny Komitet Upamiętniania Żołnierzy Wyklętych. W tym roku konferencję po raz pierwszy współorganizowali parlamentarzyści z Zespołu Tradycji i Pamięci Żołnierzy Wyklętych oraz Zespołu Miłośników Historii. – Nigdy wcześniej nie spotkaliśmy się w tak świetnym gronie. Dzięki świadectwu Żołnierzy Wyklętych, dzięki etosowi walki z sowietyzacją Polski, którą przenieśliście na nowe pokolenia, możemy wprowadzić naszą ojczyznę w kolejne lata. Zdobyliście serca młodych – zwrócił się bezpośrednio do obecnych w sali bohaterów ksiądz Jarosław Wąsowicz, duszpasterz kibiców. Głos zabrał także m.in. przewodniczący Rady Polonii Świata Jan Cytowski: – Dla Polonii, szczególnie dla tych, którzy w latach 80. dostali bilet w jedną stronę, polityka historyczna była bardzo ważna. Chcemy włączyć się w walkę o nią, przez lata nasze starania zderzały się z wyraźnym oporem byłych władz – podkreślał.

– Polski parlament jest w rękach polskich patriotów, odzyskujemy Polskę w dużej mierze dzięki wam, drodzy żołnierze – mówił obecny podczas konferencji prof. Jan Żaryn. – Dziękujemy Bogu, że zachował was do dziś, żebyśmy mogli odczuć, czym jest polskość. Obiecujemy, że już nigdy Polski nie oddamy – podkreślał. Jednocześnie zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o weryfikację orderów Virtuti Militari. – Nadszedł czas, żeby to najwyższe polskie wyróżnienie militarne pozostało tylko i wyłącznie w godnych rękach – zaapelował.

mko/Gazeta Polska Codziennie