O sprawie informuje tygodnik „Polityka”, która entuzjazmuje się faktem, że Polskiego Stowarzyszenie Racjonalistów przygotowuje pozew przeciw ks. Dariuszowi Oko. Powodem są ostre wypowiedzi duchownego na temat ateistów i ateizmu. - To jest poważny problem, bo w prawicowym dyskursie od dłuższego czasu. I to nie bez udziału ludzi Kościoła, narasta język nienawiści. Ks. Oko przekroczył wszelkie granice i brak reakcji byłby zgodą na obecność prawicowych ekstremistów w samym centrum debaty publicznej – podkreśla w „Polityce” Maciej Psyk z portalu wystap.pl.

Mecenas Marcin Górski (reprezentujący Alicję Tysiąc w procesie przeciwko mnie) przekonuje, że w sprawie ks. Oko prokuratura powinna podjąć z urzędu, choć jego zdaniem nie jest pewne, czy powinna go skazać w procesie karnym. Za co? Otóż sama polityka przyznaje, że za prezentowanie opinii, które znajdują się w Dyrektorium Katechetycznym Kościoła Katolickiego. Zawiera ono zdanie, że „utrata wrażliwości na Boga w istocie rzeczy również utratą wrażliwości na człowieka”, i właśnie taka opinia jest skandalem, za który skazany ma być ks. Oko, który wypowiada ją ostro i jednoznacznie. A jak uda się już skazać księdza (i innych przeciw którym procesy już się toczą), to wówczas przyjdzie czas na skazanie innych. Wojujący bezbożnicy nie ustaną. Im bowiem nie chodzi o prawa, ale o to, by wyeliminować katolików z przestrzeni publicznej.

Tomasz P. Terlikowski