– Wczoraj w Sejmie pani premier zapowiedziała, iż wystąpi o powołanie komisji śledczej dot. afery Amber Gold. Teraz zdecydować muszą parlamentarzyści, ponieważ to prezydium Sejmu albo grupa 46 posłów powołuje komisję śledczą – tłumaczył Bochenek, zapewniając, że pismo jest już w rękach marszałka Sejmu.
Rzecznik rządu odpowiadał na pytania dotyczące składania zawiadomień do prokuratury wobec osób, które mogły dopuścić się przestępstw podczas ubiegłej kadencji parlamentu.
– Występujemy z wnioskami do prokuratury, do organów ścigania. Są one obecnie przygotowywane pod kontem technicznym. Każdy minister samodzielnie decyduje, jaki wniosek skierować do organów ścigania, już wystąpili z wnioskami Mariusz Kamiński i KPRM – zaznaczał. Dodał, że o upublicznieniu dokumentów, na podstawie których przygotowano wczorajszy audyt, będą decydowali poszczególni ministrowie.
– Zrobiliśmy to podsumowanie za nich. Nasz rząd stara się pracować transparentnie. Wkrótce będzie podsumowanie pierwszego półrocza. Myślę że jeszcze w tym miesiącu takie podsumowanie nastąpi – dodawał rzecznik rządu.
Ja, jako była premier, zwracam się do obecnego premiera i proszę o rzetelne warunki do rzetelnej debaty. Moi ministrowie są przygotowani do tego – mówiła podczas spotkania z dziennikarzami była premier Ewa Kopacz.
– To nie czas, żeby debatować, nie chcemy wracać do klimatu kampanii. Rząd ciężko pracuje i realizuje obietnice z kampanii – komentował propozycję rzecznik rządu.
JJ/Telewizja Republika