Rynki finansowe natychmiast zareagowały na wieści o wynikach wskazujących, że Wielka Brytania opuści UE. Funt szterling był w piątek rano wyceniany tylko na 1,3459 dol. To najniższy poziom od września 1985 roku. Gwałtownie traci na wartości złotówka. Agencja Standard&Poor's ostrzega przed możliwością obniżenia ratingu Wielkiej Brytanii.
Jeszcze w czwartek wieczorem, po ogłoszeniu wyników sondażu wskazujących na przegraną zwolenników Brexitu w czwartkowym referendum, wartość funta wzrosła do 1,5018 dol.; potem jednak kurs brytyjskiej waluty szybko spadał.
Zwolennicy opuszczenia Unii Europejską przez Wielką Brytanię mają przewagę ponad 1 mln głosów. Według prognozy BBC ostateczny wynik referendum wyniesie 52 do 48 proc. dla zwolenników Brexitu.
Dramatycznie spadł kurs złotówki. Frank kosztuje już 4,12 zł, dolar – 4,02 zł, a euro – 4,45 zł. Natomiast za funta trzeba zapłacić 5,49 zł.
Mocny wzrost ceny obserwujemy także w przypadku złota. Żółty metal z impetem przebił poziom 1300 dolarów za uncję, drożejąc do 1334 dolarów (+6,17 proc.). Drożeje oczywiście również srebro (3%), natomiast wyraźnej przeceny doświadcza ropa (-6 proc.).
Agencja Standard&Poor's ostrzega przed możliwością obniżenia ratingu Wielkiej Brytanii z poziomu AAA, jeśli Brytyjczycy w referendum zagłosują za wyjściem ich kraju z Unii Europejskiej.
Moritz Kramer, nadzorujący ratingi w S&P, powiedział gazecie „Financial Times”, że w tych okolicznościach dotychczasowy rating Wielkiej Brytanii będzie „nie do utrzymania”.
mkl/pap