Dokument został podpisany w Radzie Najwyższej Ukrainy, na oczach deputowanych, zgromadzonych reporterów i przed kamerami telewizyjnymi. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wygłaszał przemówienie z okazji piątej rocznicy rozpoczęcia agresji rosyjskiej na Ukrainę.

Jak pisaliśmy poprawki wcześniej przyjęte przez parlament, polegają na wpisaniu do konstytucji Ukrainy dążenia do NATO i UE.

– Dziś już nie będziemy oglądać się na Rosję. Nie będziemy prosić o pozwolenie Putina – mówił Poroszenko nawiązując do tego, że pod naciskiem Rosji ówczesny prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz odstąpił od podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE, co stało się pierwszym powodem do protestów na Majdanie w Kijowie, które przekształciły się w Rewolucję Godności. – Idziemy własną drogą, sami podejmujemy decyzje jak zapewnić naszemu krajowi bezpieczeństwo, niepodległość i terytorialną integralność.

Poroszenko powtórzył obietnicę, że do końca 2023 roku Ukraina będzie gotowa do złożenia wniosku o członkostwo w UE i otrzyma od NATO tzw. MAP (Membership Action Plan), który jest ostatnim etapem przygotowań do członkostwa aspirującego kraju w NATO.

Nowelizacja obejmuje też m.in. wykluczenie klauzuli zezwalającej na wykorzystanie przez zagraniczne siły zbrojne baz wojskowych na Ukrainie na warunkach najmu. Na tej podstawie np. na Krymie Ukraina zezwoliła na stacjonowanie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.

Nowelizacja wchodzi w życie dzień po podpisaniu przez prezydenta.

Źródło: Kresy24.pl