Dr hab. Przemysław Żurawski vel Grajewski podkreśla w rozmowie z portalem niezalezna.pl, że „istotne jest stanowisko rządu ukraińskiego. Czy ulegnie tym naciskom zawarcia rozejmu, pod pretekstem badania szczątków ofiar i samolotu – to będzie na korzyść Rosji. Choć taka presja jest wywierana przez Niemcy, Francję i niestety Polskę, to może jednak nastąpić reakcja innych państw zachodnich poprzez dozbrojenie Ukrainy.

Według politologa USA jest w stanie precyzyjnie odpowiedzieć kto stoi za atakiem terrorystycznym na malezyjski samolot pasażerski, w którym zginęło prawie 300 osób: „Należy domniemywać na granicy pewności, że Stany Zjednoczone posiadające w rejonie Morza Czarnego własny okręt i środki rozpoznania satelitarne czy naziemne. Są więc w stanie bez wątpliwości stwierdzić technicznie kto jest odpowiedzialny za katastrofę boeinga. Wiedzą to już i stąd dosyć twarde stanowisko merytorycznie USA”.

Niestety „główni rozgrywający w Unii Europejskiej czyli Niemcy i Francja nie wydają się, aby  mieli zmienić znacząco swoje zdanie pod wpływem katastrofy wobec działań Putina i niestety Polska też znalazła się w tym obozie. Mieliśmy przecież do czynienia ze wspólnym stanowiskiem ministrów spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji dotyczącym jak najszybszego zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy. Gdzie postawa zawieszenia broni oczywiście jest na rękę Rosji”.

Putinowi wg Żurawskiemu vel Grajewskiemu zależy, by Ukraina zaprzestała ofensywy militarnej na wschodzie kraju: „On rozumie, że bezpośrednia interwencja rosyjska będzie politycznie kosztowna i od dłuższego czasu to on apeluje o zawieszenie broni, mając świadomość, że w końcu Ukraina pokona przecież separatystów”. I dalej: „Istotne jest tutaj stanowisko rządu ukraińskiego i jego odpowiedzi oczekujemy. Czy ulegnie tym naciskom zawarcia rozejmu, pod pretekstem badania szczątków ofiar i samolotu – to będzie na korzyść Rosji. Choć taka presja wywierana jest przez Niemcy, Francję i niestety Polskę, to może jednak nastąpić reakcja innych państw zachodnich poprzez dozbrojenie Ukrainy. Już nie tylko w hełmy i kamizelki kuloodporne, ale systemy miotające pociski. Chodzi o uzbrojenie zaczepne, a nie tylko obronne. Może też być wsparcie techniczne i elektroniczne, jakie jest w dyspozycji NATO. Czy nastąpi wobec tych działań pokonanie przez Ukrainę separatystów? Jak zareaguje na to Rosja? – nie znamy na to odpowiedzi. To zależy od działań USA i Wielkiej Brytanii, która jest jednak izolowana w UE”.

Całość TUTAJ

mod/niezalezna.pl