Ministerstwo Skarbu Państwa za wynajem 10 samochodów zapłaciło w 2014 roku prawie 360 tysięcy złotych. Instytut Pamięci Narodowej na mycie 20 aut wydał ponad 32 tysiące złotych. Agencje, Ministerstwa i Senat mogły wymieniać opony tylko w co dziesiątym samochodzie. Instytucje publiczne dysponują 57 limuzynami, z który większość stanowią modele Mercedes klasy E i Audi A6. Koszt użytkowania całej państwowej floty mógł sięgnąć 40 milionów złotych. To tylko kilka najistotniejszych i najbardziej szokujących wniosków z kolejnej edycji raportu Fundacji Republikańskiej „Samochody w instytucjach publicznych 2014”. Zapraszamy do zapoznania się z jego szczegółami.

Instytucje państwowe w dalszym ciągu łamią prawo obywateli do informacji na temat wydatkowania pieniędzy publicznych. W roku ubiegłym na 159 zapytanych instytucji odpowiedziało 59. W tej edycji raportu na 159 zapytanych instytucji odpowiedziało 142, lecz zaledwie 82 przekazało dane na temat kosztów zgodnie z zapytaniem przesłanym przez Fundację.

Spośród 2501 posiadanych aut wnioskowane dane odnośnie marki, modelu, rocznika itp. otrzymano jedynie w odniesieniu do 1942 aut. Koszty związane z użytkowaniem udało się uzyskać jedynie wobec 1275 pojazdów i wyniosły one ponad 19 000 000 zł.

Największą flotę posiada Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – 545 aut. Lider zeszłorocznego raportu Zakład Ubezpieczeń Społecznych (335 aut) w tym roku wysłał dane odnoszące się jedynie do swojej centrali.

Samochody służbowe wykorzystywane są zarówno w celach służbowych jak i prywatnych. Kierownictwo wielu instytucji ma przyznany pojazd wraz z kierowcą. Dopuszczalne jest używanie pojazdów prywatnych w celach służbowych, a rozliczanie kosztów odbywa się za pomocą przyznania limitu kilometrów bądź ryczałtu. 

Kwoty wydatkowane na wymianę opon są zaskakująco niskie. Agencje, Ministerstwa i Senat wydały średnio na jeden pojazd odpowiednio: 56 zł, 82 zł i 72 zł. Rodzi to obawy o bezpieczeństwo pasażerów tych pojazdów, gdyż nawet najtańszy komplet opon kosztuje co najmniej 600-800zł. Liczby raportowane przez Agencje, Ministerstwa i Senat wskazują więc, że opony zostały wymienione tylko w co dziesiątym samochodzie.

Na mycie 20 samochodów Instytut Pamięci Narodowej wydał w ciągu roku 32 152,71 zł. Tymczasem jednorazowe mycie auta na jednej z popularnych sieci stacji benzynowych to koszt 40 zł w wersji premium (w tym regeneracja lakieru).

Instytucje, które odpowiedziały na nasze zapytania, posiadają łącznie 57 samochodów luksusowych, z czego na Ministerstwa przypada aż 48 z nich. Najpopularniejszym modelem luksusowym jest Mercedes klasy E – 32 sztuki. Niewiele mniejszą część floty limuzyn stanowią Audi A6 – 22 sztuki.

za: fundacjarepublikanska.org