<<< KTO SIĘ BOI PRAWDY? KTO CHCE ZNISZCZYĆ CHRZEŚCIJAŃSTWO? DLACZEGO ATEIŚCI BOJĄ SIĘ BOGA? ZOBACZ!>>>


Jestem pewien, co będzie dlatego tak mnie irytuje „cywilizowana strona prawicy”, która jak zwykle daje sygnał w eter – patrzcie przyszli naczelni i prezesi, jaki jestem obiektywny, kulturalny, rozsądny i zachowuję standardy. Doskonale wiem, że będzie dwa razy gorzej niż w 2005-2007 i mówię to dziś, z wyprzedzeniem, żeby nie było zaskoczenia. „Szkło kontaktowe” i inne ośrodki wojujące o wolność słowa w modelu reprezentowanym przez Olgę Tokarczuk przyśpieszą „narrację”. Każde słowo zostanie poddane szczegółowej analizie i nie tylko dyzenteria stanie się chorobą nazistowską, ale dowolną wypowiedź przypisze się Hitlerowi, Stalinowi czy komuś równie totalitarnemu. 

Po 25 października będzie wojna, prawdziwa wojna na gesty i słowa, a na wojnie najlepiej zarabiają markietanki. Pamiętam doskonale kto robił za racjonalną prawicę w 2005 roku, na przykład Cezary Michalski i Eliza Michalik. Pierwszy jest teraz pionierem „dżender”, druga przybija apostazję na drzwiach plebanii i przytula arabskich „uchodźców”. Nie mam złudzeń, po 25 października fala kretynizmu zaleje wszystkie portale i będą pączkować tani moralizatorzy pod byle pretekstem. Jedna skamielina wygrzebana z Internetu stanie się podstawą wielkiej „prawicowej” dyskusji czy aby na pewno za Tuska i Komorowskiego było tak źle. Skąd ta pewność? Z życia wzięta, wystarczy poczytać sobie złote myśli Heideggerów i Kantów „prawicy”, aby wiedzieć, że tej próżności i aspiracji nie zatrzyma żadna myśl. Ode mnie, jak rzadko kiedy, tylko tyle. Oddaję głos fanom „rozsądnej prawicy”, których nikt nigdy nie posądzi o spiski, „hejt” i w ogóle mają niczym niezmącone słodkie życie.

To jest tylko niewinny poczatek tego co sie moze dziac, gdy Kaczynski, Macierewicz i PIS dojda do wladzy. Nie dopuscmy do tego, to nasz patriotyczny obowiazek wobec Polski. 

Łajdactwo nawet tygodnia nie potrafi przeczekać, by zacząć szturmem w walonkach wdzierać się do odzyskanych mediów publicznych. Wyzuci z człowieczeństwa, a tyle pier... o wartościach rodzinnych, dzieciach poczętych, jak widać ile to warte. Katobolszewia, w żadnym cywilizowanym kraju religiancki margines patologiczny nie jest tak monstrualnie szeroki. Sami pozwoliliśmy tym mentalnym esbekom na coraz coraz więcej, aż ich brud nas

Ubecy dzis wielu w PiSie, ich potomkowie falszujac wlasne zyciorysy udaja Polakow i katolikow. Do niech naleza (od samej PiSiej wierchuszki):Jaroslaw Kaczynski, tata ubek,zakladal instalacje elektryczna w nowej ambasadzie USA (tylko swoj mogl byc, z UB),skrocone studia dla ubekow i ich rodzin, czlonkow partii itp) mamusia TW u Wildsteina w Palacu Staszica nazywana "wtyczka", zyli w cudzej willi odebranej przez UB i przekazanej tej rodzinie, wykupili ja po 1989 r.sprzedali i kupili nowa przy Mickiewicza (jaroslaw dodal dwie obok na nasz koszt), Wildstein - tatus ubek, Maciarewicz - studia w ZSRR, Romaszewski studia w ZSRR,byl w PZPR takze, mozna tak bez konca, terozne Jasinskie itp

Ciekawy jest również fakt, ze niektóre nicki PISdzilekich trolli są tymi samymi nickami pod którymi PISują na tym forum trolle Putina, opłacane z pieniędzy FSB i GRU (być może zapominają przelogować się).
Jaki cel ma Putin aby Polacy wybrali PISdzielców?
Czy jego celem jest ciągła wojna polsko-polska, paraliż władzy i odsuniecie nas od UE i NATO?'

Mieliśmy w historii noc długich noży, noc kryształową; a parę dni temu napad na ośrodek ukraiński w Warszawie, nazwanie uchodźców zarazą i wezwanie Kaczyńskiego do ulicznych burd. Jakże czytelnie w ten scenariusz rodem z Niemiec lat 30-tych wpisują się groźby wobec redaktora Lisa, wobec wszystkich, którzy maja inne poglądy niż pisowcy. Czy czekają nas obozy "reedukacyjne" na wzór tych z Korei Północnej i Kambodży z czasów Czerwonych Kmerów ?

Typowy pisiak posługiwać chciałby się argumentem siły, ponieważ siła jego argumentu jest miałka. Myśli i słowa z pogranicza królestwa szamba i sedesu wydają im się szczytem erudycji i rzeczowej argumentacji. Dlatego bezrozumne skandowanie formułek i ich echa mają stanowić samospełniającą się wchodzącą na grunt codziennego obiegu przepowiednie lepszego jutra. Nie należy ich winić za to, ta podświadoma nostalgia za siłą, która weźmie odpowiedzialność za ich życie , wiąże się w prostej linii z faktem, że sami nie znają słowa odpowiedzialność. Ucieczka w naburmuszenie i granie w najwyższe tony patriotyzmu, jak na ironie wskazuje o braku właściwej interpretacji sygnałów płynących z dzisiejszej rzeczywistości. Ale siła przewodnia zwalnia ich nie tylko z myślenia o tym, ale również z odpowiedzialności za własne poczynania. I wtedy odpowiedzi są łatwe i proste wróg (zazwyczaj domniemany) odpowiada za całe zło i krzywdę.

Marka Kurka/kontrowersje.net