FWN z Danielem Ortegą na czele, doszedł do władzy w wyniku powstania w 1979 r., a obecnie powtórnie rządzi Nikaraguą. Nowa lewicowa dyktatura stosowała w tamtych czasach nie tylko rewolucyjną retorykę i praktykę, ale bardzo często odwoływała się do tzw. teologii wyzwolenia, w którą zaangażowanych było wielu duchownych. Stąd też pomysł upamiętnienia wydarzeń sprzed 32 lat specjalną „wielką mszą rewolucyjną”, mającą uczcić „Boga ubogich”. O pomyśle poinformowała rzeczniczka rządu Rosario Murillo, która prywatnie jest żoną prezydenta Ortegi i szarą eminencją sandinistowskich władz.

- To dotyka czegoś najbardziej świętego – stwierdził biskup pomocniczy Managui, Silvio Báez. – Pani Murillo ciężko obraża Kościół katolicki i znaczną większość nikaraguańskiego narodu.

 

Hierarcha przypomniał,  że Eucharystia uobecnia pośród wiernych samego Chrystusa i nie wolno jej wykorzystywać dla celów partyjnych. Bp Báez nie wykluczył też możliwości wypowiedzenia się w tej sprawie całego episkopatu Nikaragui.

 

AM/Radio Watykańskie