Guerlin Butungu, jedyny pełnoletni sprawca brutalnego napadu na małżeństwo polskich turystów w Rimini i domniemany szef gangu, który tej napaści dokonał, będzie sądzony w trybie natychmiastowym. 

Taka jest decyzja składu sędziowskiego, która zapadła po jego naradzie. Sędziowie otrzymali dwa wnioski dotyczące trybu sądzenia oskarżonego Kongijczyka. Prokuratura żądała trybu natychmiastowego (tzw. direttissimo), uznając zeznania złożone przez oskarżonego za pełne przyznanie się do winy. Pełnomocnik ofiar Maurizio Ghinelli poinformował, że wyrok jest oczekiwany 10 listopada; do tego dnia sąd odroczył proces Butungu.

Z kolei obrona domniemanego szefa gangu z Rimini wnioskowała o tryb skrócony, polegający na postępowaniu na podstawie akt sprawy, bez składania zeznań. Tryb skrócony przewidywał również możliwość obniżenia oskarżonemu kary do 1/3. Podczas rozprawy doszło do sporu proceduralnego między prokuraturą a obroną oskarżanego w kwestii zasadności i dopuszczalności trybów sądzenia, których domagały się obie strony. 

Sąd postanowił wyłączyć z postępowania w trybie natychmiastowym kilka zarzutów, m.in. rozbój wobec Polaków, jednak obrona Kongijczyka nieoczekiwanie wyraziła zgodę, by został osądzony za wszystkie zarzuty jednocześnie. Według pełnomocnika napadniętego małżeństwa Polaków, obrona nie chciała, by oskarżony miał dwa osobne procesy. 

Guerlin Butungu jest oskarżony o rozbój, napaść na polskich turystów, gwałt na Polce, a także- na peruwiańskiej transseksualnej prostytutce, dokonany tego samego wieczoru. Akt oskarżenia liczy w sumie 12 punktów, dotyczących również wcześniejszego ataku na parę turystów z Włoch, do którego doszło 12 sierpnia. 

yenn/PAP, Fronda.pl