W Magnitogorsku, mieście położonym w południowej Rosji, na Uralu, w jednym z bloków doszło do wybuchu gazu. W wyniku eksplozji, która nastąpiła w poniedziałek wczesnym rankiem, ranne zostały trzy osoby, w tym jedno dziecko. Jak podaje TASS, spod gruzów budynku udało się wydobyć 13 osób, ale pod zwałami betonu wciąż mogą znajdować się żywi ludzie.

Na miejscu wypadku działa blisko 500 ratowników.

Gubernator Magnitogorska Borys Dubrowskij poinformował o wprowadzeniu w mieście stanu wyjątkowego.

Miasto liczy ponad 415 tysięcy osób.

Wybuch nastąpił w budynku mieszkalnym, powodując zawalenie wejścia. Według wstępnych danych przyczyną tragedii była eksplozja gazu domowego. Poszukiwania i akcje ratunkowe prowadzone są w miejscu zawalenia. Według najnowszych danych zginęły trzy osoby.

Dziesięciopiętrowy dom przy ul. Karola Marksa, 164 został zbudowany w 1973 roku. W 12 klatkach schodowych znajduje się 623 lokali mieszkalnych o łącznej powierzchni 28 379,31 metrów kwadratowych, i dziewięć lokali usługowych o powierzchni 15,020 metrów kwadratowych. Eksplozja pozbawiła dachu nad głową co najmniej 110 osób.

Źródło: Kresy24.pl