- Podkochiwałem się w Krzysztofie Bosaku, kiedy był posłem. Teraz już go nie ma w Sejmie, szkoda - mówił w 2011 roku Robert Biedroń.

Robert Biedroń był wówczas posłem z Ruchu Palikota. Pytany przez "Super Express" o to, którego z obecnych polityków ówczesnej kadencji Sejmu uważa za najprzystojniejszego odparł: "Na pewno mam kilku na oku. Mamy w czym wybierać".

Zastanawiamy się tylko, dlaczego Robert Biedroń nie wystąpił we wczorajszej debacie europejskiej, która miała miejsce w Telewizji Publicznej. Reprezentantem "Wiosny" był Krzysztof Śmiszek, partner Biedronia. W debacie jako przedstawiciel Konfederacji wziął udział sam Krzysztof Bosak.

Krzysztof Bosak na rewelacje Roberta Biedronia, mówił wówczas:

- Bredni nie komentuję! - skomentował wyznanie Biedronia 

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości wskazywali, że zarówno skrajna prawica, jak i skrajna lewica mówią bardzo często jednym głosem broniącym Rosji. Przynajmniej panowie mają już coś, co ich łączy.

 

Fronda.pl