Ukarania posła Konfederacji domagały się posłanki KO Monika Rosa i Urszula Zielińska oraz Stowarzyszenia przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii Otwarta Rzeczpospolita.. Chodzi o skandaliczne wpisy na Twitterze, jakie zamieścił Korwin-Mikke, który znany jest w wypowiedzi oraz wpisów, które często budzą mówiąc delikatnie – niesmak.

W czwartek sejmowa komisja etyki ukrazała Janusza Korwin-Mikkego naganą, o czym poinformowała PAP posłanka komisji Monika Falej (Lewica).

Jeden z wpisów polityka Konfederacji dotyczył na przykład "obowiązku kamieniowania homosiów".

Korwin-Mikke został ukarany za wpis z sierpnia ur.. Chodzi o jego komentarz do wypowiedzi jego asystenta w jednym z programów telewizyjnych, który mówił o zapędach lewicy do tworzenia nowych norm, w tym do akceptacji homoseksualizmu, czego celem ma być "zniszczenie chrześcijaństwa".

- "Po co mieszać do tego chrześcijaństwo? Olbrzymia większość ludzi, nawet osobistych wrogów Pana Boga, uważa to za coś obrzydliwego - i tyle. U siebie w domu każdy może robić co chce. Natomiast chrześcijanie (i żydzi, islamiści!) mają obowiązek domagać się kamienowania homosiów" – napisał Korwin-Mikke komentując tamą wypowiedź.

Odnoszą się z kolei do wyroku na gwałt na nieletniej oraz komentarz redaktora Andrzeja Gajcy polityk napisał:

P. Gajcy zwariował. To kryterium działa od 6000 lat!! Jeśli nie krzyczy, to widać tego chce. Jak bez tego odróżnić ofiarę - od dziewczyny, która owszem, chętnie.... ale potem oskarża o gwałt, bo boi się taty?

Gajcy tak to wtedy skomentował:

"To, co robią sądy woła o pomstę do Nieba. Sędzia, który uznał za argument, że gwałcona dziewczyna nie krzyczała, jako powód do obniżenia kary natychmiast powinien mieć wszczęte postępowanie dyscyplinarne i stracić możliwość orzekania. Państwo musi stać po stronie ofiar".

mp/twitter/pap/tysol.pl