Odnosząc się do skandalicznych słów unijnego komisarza Paola Gentiloniego, który miał stwierdzić, że akceptacja polskiego KPO jest uzależniona od uznania przez Polskę prymatu prawa unijnego nad własną konstytucją, europoseł Witold Waszczykowski na antenie Polskiego Radia 24 podkreślił, że głównym celem działań Komisji Europejskiej jest „uwalenie” rządu Zjednoczonej Prawicy.

Gość Polskiego Radia 24 wskazał, że słowa unijnego komisarza wyrażają jedynie atmosferę panującą wśród części polityków, ale wstrzymywanie polskiego KPO nie ma żadnych podstaw prawnych.

- „Zawsze przypominam: podstawą prawną pieniędzy, jakie uzyskujemy z Unii Europejskiej jest porozumienie ekonomiczne. Czysto ekonomiczne. Otwarcie naszego rynku, słabszej gospodarki, naszego słabszego rynku, na silniejsze gospodarki Unii Europejskiej. I pieniądze jakie otrzymujemy, to jest rekompensata. Ktoś opowiada: przystąpiliśmy dobrowolnie przecież i musimy spełniać kryteria. I oni też! Ponieważ myśmy się otworzyli, to oni też muszą spełniać kryteria wobec nas, czyli muszą płacić nam rekompensatę za to, że żeśmy się otworzyli”

- wyjaśnił polityk.

- „I jeśli mówią, że nie będą płacić, to nas szantażują, to znaczy domagają się: wy będziecie utrzymywać otwartość swojego rynku na naszą działalność gospodarczą, ale nie dostaniecie za to żadnej rekompensaty, żadnych pieniędzy, dopóki nie zmienicie swojego rządu. Bo o to chodzi. Tu nie chodzi o żadną poprawę wymiaru sprawiedliwości, tego czy innego sędziego. Chodzi o uwalenie tego rządu”

- ocenił były szef MSZ.

Podkreślił, że zwlekając z wypłatą należnych Polsce pieniędzy, Komisja Europejska łamie prawo, czego konsekwencją może być konieczność wypłaty odsetek.

kak/Polskie Radio 24, rp.pl