Zadzwoniłem dzisiaj do Biura Edukacji Narodowej IPN i zadałem pytanie o to, czemu cały nakład (11.500 wydanych już wrześniowych numerów) pisma IPN Pamięć.pl nie trafia do dystrybucji. Kierownictwo IPN przez kilka godzin nie umiało udzielić odpowiedzi, z czego wnioskuję, że jeszcze nie ustalono wersji dla mediów, a prawdziwej nie chciano mi podać. Innymi słowy przez kilka godzin nie udało się ustalić jakie kłamstwo podać dziennikarzowi.

Z tego, co słyszę chodzi o to, że obecne kierownictwo IPN (które jest "cacy") uważa, że poprzednie kierownictwo IPN było "be" i tym samym wszystko, co kierownictwo to robiło było złe, brzydkie i do niczego się nie nadaje. Alternatywne wytłumaczenie jest takie, że w najnowszym numerze jest artykuł o ekshumacjach ofiar reżimu Franco w Hiszpanii, a obecne kierownictwo uważa, że o tym nie należy pisać (to jedyny tekst, który mógłby wywołać jakieś kontrowersje, a i to w chorej głowie, bo tylko człowiek chory może nie wpadając w żaden zachwyt nad stroną republikańską hiszpańskiej wojny domowej wpadać w negacjonizm zbrodni strony przeciwnej). Innymi słowy mamy do czynienia albo z prostactwem (bo zachowanie sprowadzające się do dezawuowania wszystkiego, co uczynili przeciwnicy to nic innego jak prostactwo właśnie), albo z faszyzmem, co skądinąd na jedno wychodzi, bo faszyści, tak się składa, byli prostakami. Skądinąd prymitywizm metod stosowanych przez janczarów PO, a obecnie PiS przeraża. Nie wiem skądinąd jak to możliwe, że ludzie na pozór kulturalni, po dobrych uniwersytetach mogą okazywać się takimi w gruncie rzeczy.... No cóż - może prawdą jest, że słoma z butów zawsze wyjdzie, a frak (tu - garnitur) dobrze leży w trzecim pokoleniu.

Niezależnie od powyższego czekam na wyjaśnienia co IPN zamierza zrobić z nakładem wrześniowego nakładu, który został "aresztowany" i spoczywa w archiwum. Dobrze, by kierownictwo IPN nie zapominało, że może sobie uważać cokolwiek mu się podoba, ale tak długo jak IPN jest instytucją państwową, a nie prywatną tudzież udzielnym księstwem to takie działanie podpada pod odpowiednie paragrafy mówiące np. o niegospodarności.

Witold Jurasz

źródło: facebook