„Magdalena Środa „schodzi do podziemia”... Pani Środo, spóźniła się pani o 38 lat” - skwitowała we wpisie na swoim twitterze kuriozalne oświadczenie Magdaleny Środy poseł Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz.
Przypomnijmy – w dramatycznym wpisie na facebooku Środa przekonywała, że demokracja w Polsce skończyła się i czas zejść do podziemia:
„Trzeba organizować podziemie: infrastrukturę, wydawnictwa, uniwersytety (nauczanie początkowe też), trzeba zorganizować system adwokatów, którzy będą bezpłatnie wspierać tych, którzy pójdą siedzieć i system mieszkań dla tych którzy się ukrywają; trzeba nauczyć się z powrotem robić i rozrzucać ulotki ("Precz z komuną", "Kaczka orła nie pokona", "Jesień wasza wiosna nasza", "Solidarność zwycięży"), tak by się nie dać złapać (najlepiej z dachów); trzeba zacząć się komunikować poza systemem, wymyślić i wyprodukować jakieś symbole (nowe oporniki?)...”.
Na ten kuriozalny wpis zareagowało wiele osób, w tym prof. Pawłowicz, która całość skomentowała wyjątkowo celnie i kąśliwie:
„O „zejściu do podziemia” nie trąbi się zresztą na rynku i mediach,to się skrycie ROBI.. Tylko adres tego „podziemia” niech pani zostawi... I godziny przyjęć interesantów...”.
Czy można tu cokolwiek dodać? Ot cała prawda o dramatycznych nastrojach sympatyków opozycji totalnej i przeciwników Prawa i Sprawiedliwości.
M.Środa „schodzi do podziemia”...
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 25 lipca 2018
Pani Środo,spóźniła się pani o 38 lat.
O „zejściu do podziemia” nie trąbi się zresztą na rynku i mediach,to się skrycie ROBI..
Tylko adres tego „podziemia” niech pani zostawi...
I godziny przyjęć interesantów...
dam/twitter,Fronda.pl