- Protest nauczycieli: To już bunt, nie zwykły strajk - grzmi "Gazeta Wyborcza". Tymczasem w sieci pojawiają się apele zaniepokojonej młodzieży o swoją przyszłość.

Uczniowie proszą o zawieszenie strajku na czas matur: ,,Prosimy was o zawieszenie strajku za czas klasyfikacji i nie utrudnianie nam przystąpienia do matur. Rozumiemy wasza walkę, popieramy was”. Strajk nauczycieli przyjmował różne formy - były występy, przebieranki za krowy, ale także udzielanie płatnych korepetycji w trakcie protestu, czy po prostu odpoczynek w domu, zamiast pobytu w szkole. Było szkalowanie niestrajkujących nauczycieli i tych, którzy chcieli pomóc przy egzaminach. Była nauczycielka, która bezczelnie odpowiedziała uczniom zaniepokojonym o swoje matury, że "też nie wie, co z będzie z jej wakacjami".

Taki obraz strajku przejdzie do historii. Niestety.