Salafici na niemieckich ulicach odwodzą chrześcijan od wiary w Boże Synostwo Jezusa Chrystusa - podaje tagesschau.de. Nagabują przechodniów i wszczynają z nimi rozmowę o Jezusie. Podkreślają Jego ogromną rolę dla muzułmanów i to, że był jakoby poprzednikiem Mahometa. Następnie przekonują, że Jezus nie był wcale Synem Bożym, a tych, którzy w to wierzą, czekają męki piekielne.

Przed upadkiem naszej cywilizacji ludzie, którzy próbowali by głosić w sercu Świętego Cesarstwa Rzymskiego podobne herezje, bardzo szybko ściągnęli by na siebie uwagę obrońców prawdy. Nie może być bowiem przyzwolenia na publiczne głoszenie kłamstw o naszym Panu Jezusie Chrystusie – i dawniej dobrze to rozumiano.

Dziś, niestety, święta wiara katolicka, osłabiona przez herezje protestantyzmu, liberalizmu i modernizmu, została porzucona przez jej dawnych obrońców i krzewicieli. Pozwala się, by na ulicach europejskich miast kłamstwa o Jezusie głosili ludzie, których pobratymcy bestialsko mordują chrześcijan wszędzie niemal, gdzie tylko mają większość. Jest konieczne, by chrześcijanie prowadzeni przez Kościół wyszli naprzeciwko tym błądzącym muzułmanom i przekonali ich, że to właśnie Jezus Chrystus jest Synem Boga i Słowem Bożym.

pac

MODLITWA OJCA PIO O NAWRÓCENIE

 Pokornie proszę Cię, Panie, abyś ze względu na Twoją dobroć i miłosierdzie powstrzymał gromy Twego gniewu na nieszczęsnych grzeszników i udzielił im łaski nawrócenia i pokuty. Ty, Panie, przez Autora "Pieśni nad Pieśniami" powiedziałeś, że "jak śmierć potężna jest miłość" (Pnp 8, 6), dlatego z całym żarem proszę Cię: spojrzyj okiem niewypowiedzianej dobroci na tych braci i siostry, pociągnij ich ku sobie i złącz nierozerwalnymi więzami miłości.

       O Panie, niechaj znowu powstaną ci, którzy prawdziwie umarli. Ty, który swoim potężnym głosem wyprowadziłeś z grobu śmierci Łazarza, zawołaj na nich mocnym i potężnym głosem i przywróć im życie. Spraw, by na Twoje słowo porzucili swoje grzechy i mogli wraz ze wszystkimi odkupionymi sławić bogactwa Twego miłosierdzia...

       Ty sam, Panie, wiesz, jak wciąż wielu żyje z dala od Ciebie, źródła wody żywej; jak wciąż sprawdzają się Twe słowa, że "żniwo jest wielkie, a robotników mało", że już jest dojrzałe żniwo na polu Kościoła! Oby ono nie zmarnowało się z powodu braku robotników! Oby nie zagarnęli go emisariusze szatana, którzy są tak aktywni! Nie dopuść do tego, o najsłodszy Boże, ale okaż swą litość i wejrzyj na nędzę oraz potrzeby duchowe współczesnych ludzi, i odpuść grzesznikom winy, i wprowadź ich na drogi sprawiedliwości i pokoju, prowadzące do Twego królestwa życia i nieśmiertelności. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.