W reportażu na temat 95-lecia nielegalnego wywiadu, należącego do struktur Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji, prezydent Rosji Władimir Putin opowiadał o "wyjątkowych" ludziach, jakimi według niego są "nielegałowie".

"Nie każdy może zrezygnować z codziennego życia, ze swojej rodziny i bliskich, opuścić kraj na wiele lat i poświęcić życie służbie ojczyźnie. To mogą tylko wybrani" - zachwalał Putin funkcjonariuszy nielegalnego wywiadu i dodawał: "To ludzie wyjątkowi". Putin życzył im także szczęścia i pomyślności.

Jak Putin wielokrotnie sam podkreśłal, o pracy dla KGB marzył od dzieciństwa. Marzenia się ziściły, a były oficer KGB w latach 1998-1999 był nawet dyrektorem następczyni KGB, FSB.

krp/Polskie Radio, Fronda.pl