Ksiądz Jacek Międlar opuścił dziś zakon Zgromadzenia Księży Misjonarzy. Jak twirdzi w swoim internetowym oświadczeniu, gdyby poddał się "naciskom" przełożonych i uległ ich "presji", „zdradziłby Chrystusa” a „z zadeklarowanego obrońcy, stałby się nieprzyjacielem Kościoła”
Całość zdecydowanego oświadczenia księdza Międlara publikujemy poniżej. Jak sam informuje, szerzej do sprawy odniesie się w najbliższy piątek na łamach Warszawskiej Gazety.
Warto dodać, że w dniu dzisiejszym prokuratura w Białymstoku umorzyła postępowanie wobec księdza Międlara, wszczęte w związku z kazaniem, jakie duchowny wygłosił w tym mieście w kwietniu tego roku, podczas mszy świętej, związanej z obchodami 82 rocznicy powstania ONR. Jak poinformował szef białostockiej prokuratury Marek Czeszkiewicz, w kazaniu nie znaleziono wypowiedzi, które mogłyby być niezgodne z prawem a w doniesieniu o popełnieniu przestępstwa „posłużono się wyciętymi z kontekstu cytatami” .
Na wieść o ogłoszeniu umorzenia postępowania ksiądz Miedlar zareagował dosyć emocjonalnym wpisem na Twitterze.
„Białostockie postępowanie umorzone! Zero tolerancji dla „żydowskiego tchórzostwa” Salut!”
Dodał też zdjęcie z tak zwanym „rzymskim pozdrowieniem”. Większość publicystów, w tym określanych jako prawicowi, zdecydowanie potępiła wyskok duchownego. Bardzo ostro na publikację zdjęcia zareagował Cezary Gmyz:
„Przykro mi. Jeśli to nie fejk to ksiądz Międlar jest jednak wyjątkowym kretynem”
Po krótkim czasie tweet zniknął z konta księdza, jednak jak wiadomo, „w sieci nic nie ginie”.
Wystąpienie z zakonu również było szeroko komentowane w sieci. Redaktor Tomasz Terlikowski napisał na Twitterze:
„Ks. Międlar, w przeddzień wspomnienia św. Wincentego a Paulo, wystąpił z zakonu. Polityka okazała się ważniejsza niż Jezus. Trzeba modlitwy.”
Redaktor Łukasz Żygadło napisał natomiast:
„Ks. Jacek Międlar teraz przejdzie długą drogę, ale powiedział mi, że zawsze pozostanie blisko Pana Boga i będzie dalej głosił Ewangelię”
Swoje oświadczenie kapłan kończy prośbą o modlitwę. Z pewnością wszyscy powinniśmy modlić się w intencji tego księdza, wszystkich duchownych i Kościoła Katolickiego, którego częścią jesteśmy.
Oświadczenie księdza Jacka Międlara: ,,Przywróćmy Kościół w ręce Chrześcijan'':
LDD, Źródło: Twitter.