„Wolne sądy, Wolne wybory, Wolna Polska” - brzmi hasło demonstracji przed Pałacem Prezydenckim, która miała rzekomo zebrać tysiące Polaków, a okazała się spektakularną klęską opozycji totalnej i obrońców „nadzwyczajnej kasty”.
Demonstracja rozpoczęła się po godzinie 19. Chętnych było niewielu, za to nie zabrakło, rzecz jasna, polityków PO i Nowoczesnej. Byli więc zarówno Kamila Gasiuk-Pihowicz, Katarzyna Lubnauer, jak i Borys Budka czy wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz.
Protest ten najlepiej pokazuje, że to, na czym zależy totalnej opozycji, to protestowanie przeciwko PiS – bez względu na wszystko. Chcą wycofania z Sejmu projektów ustaw o KRS i SN. Według nieoficjalnych informacji serwisu niezalezna.pl, około godziny 19 pod Pałacem było… około 500 osób. Poniżej zdjęcia, na których lansują się politycy totalnej opozycji:
#WolneSadyWolneWyboryWolnaPolska
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) 24 listopada 2017
Jesteśmy przed Pałacem Prezydenckim. @Gasiuk_Pihowicz @bbudka @barbaraanowacka @KLubnauer @EwaLieder @hennigkloska @moanrosa pic.twitter.com/3TykmonMe5
#WolneSadyWolneWyboryWolnaPolska pic.twitter.com/Iph5c9l8kD
— KamilaGasiukPihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) 24 listopada 2017
Teraz przed #PałacPrezydencki. Mam wrażenie że skądś kojarzę tę twarz, ale za Chiny nie mogę sobie przypomnieć skąd. Może to jakiś aktor, albo piosenkarz 😂 #ZjednoczonaOpozycja #sejm #WolneSady pic.twitter.com/58fn7Njpc6
— Patryk Osowski (@Patryk_Osowski) 24 listopada 2017
dam/PAP,niezalezna.pl