Ewa Czaczkowska z Areopagu21 zapytana przez Religię.tv odpowiedziała: „Nie, tym razem nie wrzucę pieniędzy do puszki z napisem WOŚP. Nie wiedziałabym bowiem, co w ten sposób wspieram: rzeczywistą pomoc starszym, chorym ludziom czy eutanazję albo tylko dyskusję o niej, którą Jerzy Owsiak uważa za „pomoc” ludziom cierpiącym. Nie bardzo wierzę w późniejsze jego wyjaśnienia, dlatego, że Owsiak jest profesjonalistą i wie jak, i co mówić do mediów. To nie był zresztą lapsus językowy, ale precyzyjna myśl, wpisująca się w światopogląd preferowany przez WOŚP. Niezmiennie uważam, że należy wspierać każdego, kto robi jakieś dobro - niezależnie od motywów, poglądów itd. Najważniejsze, że poszerza obszar dobra w świecie. Ale tym razem nie wiem, czy naprawdę chodzi o dobro”.

 

Ks. Kazimierz Sowa, szef Religia.tv zrobi to, co robi każdego roku po porannej Mszy Świętej: „Nie należę do „wyznawców” Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ale też co roku wrzucam do puszki parę złotych, najczęściej zresztą tuz po wyjściu z kościoła i porannej mszy. Traktuję to nie jako jakąś wielką ofiarę, jaką składam akcji Fundacji Jurka Owsiaka, ale bardziej jako gest solidarności i mały element łańcucha dobrych uczynków, z których powstają naprawdę fajne rzeczy. Nie da się ukryć i muszą to docenić nawet najwięksi krytycy Owsiaka, że Orkiestra „wygrała” w Polsce nutę solidarności i wzajemnej życzliwości. Chcąc podkreślić swoją akceptację i poparcie dla takich postaw wspieram Jurka Owsiaka, zwłaszcza, że zebrane pieniądze faktycznie pomogły już tysiącom dzieci w całej Polsce. Po prostu warto być solidarnym z innymi i to nie tylko w dniu, kiedy gra wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy”

 

Przeczytaj wypowiedzi innych publicystów: WOŚP: za_i_przeciw


JW/Religia.tv