Maryja obiecała młodej zakonnicy że będzie działać szczególnie przez ten medalik. Niepokalana podała dokładny jego wzór. Jak to się dzieje że Bóg działa szczególnie poprzez jakiś przedmiot?

W życiu i duchowości św. Maksymiliana cudowny medalik odegrał naprawdę istotną rolę. Aby zrozumieć czym jest ten przedmiot, musimy prześledzić bieg wypadków przez które Maryja objawiała już wcześniej swoją wolę.  

Paryż 1830
Scena: 24 letnia siostra nowicjuszka Katarzyna Labouré obudziła się w nocy i usłyszała jak ktoś woła ją po imieniu 3 razy. Otworzyła zasłony swojej celi i zobaczyła swojego Anioła Stróża w postaci pięcioletniego dziecka. Anioł jej powiedział: Chodź za mną do kaplicy, gdzie Matka Boża czeka na ciebie. Ona pośpiesznie się ubrała i poszła za Nim do kaplicy. Usłyszała jak jej Anioł Stróż mówił: Oto jest Matka Boża. (…) na palcach Maryi pojawiły się kosztowne pierścienie, wysadzane drogimi kamieniami, z których wychodziły jasne promienie. Wtedy Najświętsza Panna rzekła do św. Katarzyny: Promienie, które widzisz spływające z mych dłoni, są symbolem łask, jakie zlewam na tych, którzy mnie o nie proszą (…) Postaraj się o wybicie medalika według tego wzoru: wszyscy, którzy go będą nosili, dostąpią wielkich łask, szczególnie jeśli go będą nosili na szyi. Tych, którzy we mnie ufają, obdarzę wieloma łaskami. Maryja podała te dokładnie treść napisu: Powiedziała też co powinno być uwiecznione po drugiej stronie medalika: W tej chwili zdawało mi się, że obraz się obraca. Potem ujrzałam na drugiej stronie literę M z wyrastającym ze środka krzyżem, a poniżej monogramu Najświętszej Maryi Panny – Serce Jezusa otoczone cierniową koroną i Serce Maryi przeszyte mieczem. Na awersie medalika, wokół postaci Matki Bożej, znajduje się napis: O Maryjo bez grzechu poczęta módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy. W języku francuskim napis ten brzmi: O Marie conçue sans péché, priez pour nous qui avons recours a vous. W ten sposób Maryja objawia, że jest poczęta bez grzechu, czyli Niepokalana.


Rzym 1843
Dzieci barona de Bussieres podczas spotkania towarzyskiego podchodzą do młodego niewierzącego dziennikarza Alfonsa Ratisbonne i spontanicznie wręczają mu cudowny medalik wybity według wizji św Katarzyny. Dziennikarz śimejąc się odczytuje kartkę z modlitwą św Bernarda "Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo, że nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka, Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczynę prosi. Tą ufnością ożywiony, do Ciebie, o Panno nad pannami i Matko, biegnę, do Ciebie przychodzę, przed tobą jako grzesznik płaczący staję.” Nazajutrz w kościele s Andrea Delle fratte zobaczył Niewiastę jaśniejącą dziwnym światłem, podobną do wizerunku z Cudownego Medalika, który miał na szyi. Jeszcze przed chwilą niewierzący człowiek padł na kolana.  Maryja przebaczała mu i przyjmowała jako swoje dziecko. Ratisbonne rozpłakał się. Od tej chwili, w której zrozumiał, że wszystkie argumenty przeciwko katolicyzmowi jakie złośliwie zbierał przez całe życie są naprawdę argumentami przemawiającymi po stronie prawdziwej wiary. Nawrócony ufunduje dom zakonny zgromadzenia sióstr modlących się o nawrócenia nazywanych Pannami Syjońskimi przy Drodze Krzyżowej w Jerozolimie. Zostanie pochowany na podwórku tego zakonu.

 

Pabianice 1906
Dziecko, Rajmund Kolbe, klęczący w swoim kościele parafialnym w Pabianicach widzi Maryję która podaje mu do wyboru koronę białą oznaczającą czystość, albo czerwoną oznaczającą męczeństwo. Na znak drogi jego przyszłego życia. Odważny i ambitny chłopiec wybiera obydwie. Wkrótce wybiera drogę pierwszej korony, czystości, wstępując do zakonu franciszkańskiego gdzie przybrał imię zakonne Maksymilian Maria. Jest zupełnie ofiarowany Niepokalanej, a na znak tego jako miejsce swojej mszy świętej prymicyjnej wybiera ołtarz w kościele świętego Andrzeja w Rzymie którym Niepokalana tak gwałtownie nawróciła Alfonsa Ratisbonne. Mody Maksymilian głęboko wierzy, że Maryja czynić będzie jeszcze większe cuda właśnie przez ten medalik. Dla tego kiedy założył dzieło duchowe o nazwie Rycerstwo Niepokalanej, noszenie i propagowanie tego właśnie medalika uważał za niezmiernie ważne. Napisał w historii medalika opublikowanej w czasopiśmie „Rycerz Niepokalanej”: „Natychmiast zaczęły się dziać głośne cuda nawróceń, a medalik rozchwytano tak gorliwie, że już w pierwszym dziesiątku lat wybito ich do 80 milionów.

Czyż nie słuszne więc, abyśmy i my, oddając się Niepokalanej bez zastrzeżeń, ozdobili pierś naszą Cudownym Medalikiem? Medalik więc ten, to znak zewnętrzny oddania się Niepokalanej, to - warunek drugi [Przynależności do Rycerstwa Niepokalanej – przypis red.] (pisma,tom-6,917).

Święty Ojciec Maksymilian Kolbe (1894-1941) jest dziś osobą powszechnie znaną nie tyko w Kościele katolickim, ale w całym świecie.

 

Św Maksymilian rozdawał medaliki
Rozdawanie medalików było istotnym elementem Jego posługi. Kiedy jechał przez Syberię do Japonii, co było bardzo niebezpieczne z powodu nieżyczliwego nastawienia do duchownych, miał przy sobie cudowne medaliki, które rozdawał na różnych etapach. Także w Japonii rozdawanie tych medalików otwierało serca ludzkie. Japończycy uważali obraz Maryi z medalika za coś szczególnie pięknego i chętnie przyjmowali takie podarunki. Znamienne że św. Maksymilian, który odwiedzi ziemie japońskie w 1930 roku już po ustaniu prześladowań za wiarę na tych terenach, będzie świadomy, że spotyka tam potomków męczenników. Wspomni w liście: "są tu i księża, i seminarzyści, i lud bardzo gorliwy, bo starsi przechodzili prześladowanie, a młodsi to dzieci prześladowanych i męczonych." (227 - Do o. Kornela Czupryka). Przywiezie do Japonii medaliki właśnie bardzo podobne do tych z XVII wieku, z miłością przechowywanych przez ukrytych chrześcijan, które przywozili tam misjonarze z Meksyku, na których widniała Maryja z Guadalupe. Maryja na tych starych medalikach również jest Niewiastą Apikaliptyczną, otoczoną światłem,

 

Medalik to kulka na demona
Odwiedzający Japonię św Maksymilian będzie te medaliki nazywał kulkami strzelniczymi na demona, do używania w walce duchowej. Zatem, kiedy w Japonii pojawił się w 1930 roku św Maksymilian z medalikami Niepokalanej, potomkowie prześladowanych, których tam spotkał, dobrze wiedzieli czym one są, jest to coś z czym na piersiach warto umierać ! Św. Maksymilian będzie też mówił o rycerzach, potrzebie walki, opatrznościowo nawiązując do historycznych i duchowych doświadczeń Japonii w której rycerze podlegali prześladowaniom. Także i to pierwotne doświadczenie św. Maksymiliana który zobaczył przed Watykanem masońską procesję ze św. Michałem Archaniołem deptanym przez Lucyfera, dotyczy archetypu deptania wizerunku !

Akt zaofiarowania się Maryi ułożony przez św Maksymiliana skierowany jest do Maryi depcącej węża. Pokonującej samodzielnie herezję. Mowa jest też o strumieniach łask, czyli jest bardzo wyraźny związek z symboliką cudownego medalikach

 

Akt oddania się Niepokalanej

O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo, Ucieczko grzesznych i Matko nasza najmiłościwsza, Ty, której Bóg cały porządek miłosierdzia powierzyć raczył, ja, niegodny grzesznik, rzucam się do stóp Twoich, kornie błagając, abyś mnie całego i zupełnie za rzecz i własność Swoją przyjąć raczyła i uczyniła ze mną, wraz ze wszystkimi władzami mej duszy i ciała, i z całym mym życiem, śmiercią i wiecznością, cokolwiek Ci się podoba.

    Użyj także, jeżeli zechcesz, mnie całego, bez żadnego zastrzeżenia, do dokonania tego, co o Tobie powiedziano: "Ona zetrze głowę twoją", jako też: "Wszystkie herezje samaś zniszczyła na całym świecie", abym w Twoich niepokalanych i najmiłościwszych rękach stał się użytecznym narzędziem do zaszczepienia i jak najsilniejszego wzrostu Twej chwały w tylu zbłąkanych i obojętnych duszach, a w ten sposób do jak największego rozszerzenia błogiego Królestwa Najświętszego Serca Jezusowego; albowiem gdzie Ty wejdziesz, tam łaskę nawrócenia i uświęcenia wypraszasz, przez Twoje bowiem ręce wszelkie łaski z Najsłodszego Serca Jezusowego na nas spływają.

Dozwól mi chwalić Cię, Panno Przenajświętsza.

Daj mi moc przeciw nieprzyjaciołom Twoim.

Także w celi śmierci głodowej w której wszyscy rozpaczali św Maksymilian był spokojny, a nawet świadek wspomina że twarz jego jaśniała niespotykanym blaskiem

Maria Patynowska