Wniosek o odwołanie ministra był reakcją na wydarzenia, do których doszło w czasie protestu rolników 6 marca. W czasie manifestacji doszło do starć z policją. W ocenie opozycji, funkcjonariusze działali w sposób prowokacyjny i eskalowali napięcia, za co zdaniem wnioskodawców odpowiadał bezpośrednio minister Kierwiński.

- „Rzeczywiście, minister Kierwiński odpowiada za ataki na rolników, za to, że rolnikom przeciwstawieni zostali policjanci”

- mówił dziś w Sejmie poseł Mariusz Błaszczak.

Szef klubu PiS wskazywał na „ręczne sterowanie” działaniami policji przez ministra.

Przyjęcie wniosku poparło ostatecznie 188 posłów. Przeciw odwołaniu ministra Kierwińskiego opowiedziało się 240 uczestników głosowania. Nikt nie wstrzymał się od głosu.