Wiadomości
- AFERA
- ANTYPOLONIZM
- BIAŁORUSKIE SCENARIUSZE
- BRAWO POLSKA!
- cela plus
- cywilizacja śmierci
- CZASY KOŃCA
- DEKOMUNIZACJA
- Europa
- GOSPODARKA GŁUPCZE
- IDEOLOGIA GENDER
- IMIGRACJA
- ISLAM
- IZRAEL I ŻYDZI
- Kalendariusz Koronapaniki
- KASTA BASTA!
- KOMENTARZE
- KORONAWIRUS
- KOŚCIÓŁ
- KUCHNIA
- MĄDROŚCI CELEBRYTÓW
- Międzymorze
- MOCNE
- myśl
- NATO
- NIEMCY
- NIEPODLEGŁA
- NIE BĘDZIE NICZEGO
- NIE BĘDZIE NICZEGO
- ODKŁAMUJEMY MANIPULACJE
- ODLOT
- OPINIA
- OPOZYCJA TOTALNA
- PAMIĘTAMY
- PILNE
- POLITYKA
- POLSKA
- Polska i Świat
- POLSKA W REMONCIE
- PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ
- Pro life
- PRZEPIS
- prześladowanie chrześcijan
- REKLAMA
- REPRYWATYZACJA
- Rodzina
- ROSJA
- Ruska onuca gawarit z Polszy
- RUSKA SMUTA
- sądy
- SKANDAL
- SMOLEŃSK
- SONDAŻ
- SPORT
- Statystyki Koronapaniki
- SZOKUJĄCE
- ŚWIADECTWO
- TAŚMY
- terroryzm
- TRÓJMORZE
- Ukraina
- UNIA EUROPEJSKA
- USA
- USA
- UWAGA
- UWAGA
- WIARA
- wojsko
- ZAGROŻENIA
- ZDROWIE
- zebrane
- ZOBACZ
- Z AMBONY STRZELECKIEJ SALWOWSKIEGO
- Z INTERNETU
- Z życia kasty
Komentarze (0):
J.Ty. Feb. 7, 2015, 7:37 a.m.
Czy nie dałbyś rady na stałe pisać tego bloga większym fontem? Aktualny jest tak mały, że źle się czyta.
J.Ty. Feb. 7, 2015, 7:46 a.m.
A teraz o meritum. Ogólnie fantastyczna metafora:
"I wtedy z tego konika mechanicznego wysypują się dziesiątki łobuzów i meczami zabijają mieszkańców osady aż sok pomidorowy płynie po ulicach jak rzeka. Reżyser jednak kręci głową i mówi, nie, to nie tak. Wszyscy więc wstają otrzepują z siebie kurz historii, napełniają zbiorniki z sokiem pomidorowym pod ubraniami. Konik wyjeżdża za bramę, brama się zamyka."
"Doświadczam odrazy do zdrajców z Targowicy, czuję niesmak do kreślących kółka na czole i zatrzaskujących okiennice mieszkańców Oleandrów na widok pączkującego zalążka Polski, trzymam kciuki za rozpaczliwe okrzyki kobiet Rejtanów, które chcą przemocy dla siebie i swoich rodzin oraz chcą prawa do pielęgnacji stereotypów. Może im się tym razem uda zatrzymać rozpad. Nic z tego. Znowu się nie udało się."
Potem znowu okaże się to co zwykle: że żadnego nieszczęścia nie było, krew okazała się sokiem pomidorowym, a cały nocny napad wrogów powstał wyłącznie w wyobraźni reżysera i był starannie zainscenizowany. Ile to już takich scen oglądałem. Co raz to ktoś wieszczy upadek cywilizacji, upadek Polski, ogólne nieszczęścia i wymordowanie wszystkich (a to Polaków, a to rolników, a to katolików), a potem okazywało się, że to bujna wyobraźnia i sok pomidorowy.Po czym wszyscy udają się do kasy i odbierają swoją gażę, z reżyserem i kobietami-Rejtanami na czele.
Marek Powichrowski Feb. 7, 2015, 8:12 a.m.
@J.Ty: Czy nie dałbyś rady na stałe pisać tego bloga większym fontem?
Da się zrobić.
Marek Powichrowski Feb. 7, 2015, 8:55 a.m.
@J.Ty: Potem znowu okaże się to co zwykle: że żadnego nieszczęścia nie było
Krótkie pytania sprawdzające:
1. Ile mieszkańców liczy dzisiaj Troja?
2. Czy już na lekcji historii mieliście rozbiory Polski (I,II.III,IV)? Widzę, że nie. Gdy już będziecie mieli to zapytaj nauczyciela, kto, kiedy i gdzie stawiał uporczywe pytanie: "Czy już przybył poseł z Lechistanu?". Jako zadanie dodatkowe ode mnie poczytaj o historii powstania obrazu Jana Matejki "Rejtan" i działaniach "koników" aby nie dopuścić do jego upublicznienia. A już zupełnie dla poszerzenia horyzontów umysłowych polecam odsłuchanie pieśni Jacka Kaczmarskiego "Rejtan, czyli raport ambasadora"
To tyle o lekcjach historii w szkole. A teraz lekcja z życia. Wyjechałem kiedyś na wycieczkę rowerową z miasto. Po przejechaniu około 12 km, przy głównej drodze wiodącej kiedyś do Warszawy zobaczyłem na wzgórku las brzozowych krzyży oraz tablice upamiętniające. Zatrzymałem się aby zobaczyć co to za memoriał. Miejsce to nazwano w sposób nie burzący żadnych wątpliwości: Szubienica. To było miejsce straceń polskich powstańców z jednego z powstań narodowych. Ze wzgórka widać nieodległą wieżę kościoła oraz miejscowość, z której pochodzili skazańcy. Miejsce straceń wybrano tak aby było przy uczęszczanej drodze oraz aby skazańcy mieli dodatkowy ból widząc miejsce, które ukochali w swoim życiu. To tyle z lekcji życia.
Dziękuję za rozwinięcie mojej metafory. Otóż aktorzy rzeczywiście biorą kasę, napełniają te swoje zbiorniczki sokiem pomidorowym tylko coś za każdym kręceniem nowej sceny trzeba zmieniać statystów bo jakoś nie wiedzieć czemu nikt im nie dał zbiorniczków z sokiem pomidorowym i trzeba ich ciała sprzątać z planu.
I na koniec pytania dodatkowe. Na tym wzgórku stały różne krzyże. Jedne stare, już prawie zbutwiałe inne nowe, jeszcze inne były z kutego metalu. Te najstarsze nie miały na sobie żadnych dat ani opisu ich postawienia. Te najnowsze miały daty po roku 1989. Pytania:
1. Dlaczego najstarsze krzyże nie miały żadnych datowników oraz opisu przyczyny ich postawienia?
2. Dlaczego komuś chciało pamiętać o tych skazańcach przez pokolenia przez ponad sto lat? Komu to było potrzebne i po co?
3. Czy w szkołach nadal wiszą portrety Gomułki, Cyrankiewicza i czy nadal stoją popiersia Lenina lub Swierczewskiego?
Na koniec moja osobista prośba, proszę nie umieszczać Rejtana wśród aktorów. Inaczej nie będziemy rozmawiać.
J.Ty. Feb. 7, 2015, 9:35 a.m.
Jeśli Rejtan wśród aktorów Cię ubódł, to przykro mi, ale tak wynikało z interpretacji Twojego tekstu. Nie zaznaczyłeś w tej scenie z sokiem pomidorowym i otrzepywaniem się z kurzu, że mimo wszystko były jakieś prawdziwe trupy.
Bardzo nie podoba mi się argument ad hominem, jakobym był uczniem szkolnym. To zdecydowanie poniżej poziomu, na którym chciałbym rozmawiać. Mam nadzieję, że odtąd będziesz się kontrolował po tym względem.
A teraz o historii. Istotnie, wiele było w dziejach fatalnych wydarzeń, Troja rzeczywiście leży w gruzach. Z drugiej strony, właściwie codziennie gdzieś jakiś Rejtan wrzeszczy, że już jutro przekroczymy "point of no return" i znajdziemy się na drodze do nieuchronnego upadku. 99,99% z tych wieszczb to odzwierciedlenie prywatnego oglądu Rejtana - to jego ciasny, osobisty świat się chyli ku upadkowi (albo przynajmniej mu się tak zdaje), a pozostali wzruszają ramionami, bo nie widzą zagrożenia i zwykle naprawdę go dla nich nie ma.
Nieprzypadkowo Twoje przykłady sprowadzają się do różnych form wojen i przemocy fizycznej. Zmiany obyczajowe i kulturowe, często stymulowane rozwojem cywilizacyjnym, są dużo łagodniejsze, ofiar jest niewiele a krwawych jak na lekarstwo. Z zasady więc ignoruję Rejtanów krzyczących, że jakaś tam zmiana w tym zakresie wieszczy koniec świata.
Ironią w tym wszystkim jest zjawisko typowe dla systemów demokratycznych, że Rejtani są często przedstawicielami opozycyjnych opcji politycznych i ich rozpaczliwe protesty oraz rozdzieranie koszul na piersi są częściami marketingu politycznego. No przecież nie będą mówić, że aktualny rząd dobrze rządzi i wszytko idzie w dobrą stronę, prawda? A po miesiącu wygłaszania kasandrycznych wizji odbierają pensję przelewem na konto. Po prostu taki mają zawód.
J.Ty. Feb. 7, 2015, 11:37 a.m.
A jak już o mitologii mowa, to Trojańczycy ostatecznie byli górą.
Oprócz Priama, Hektora, Kasandry był wśród nich też Eneasz.
Uszedł z miasta i był jednym z przodków Rzymian, którzy z czasem rządzili niepodzielnie całą Grecją, w tym potomkami Achajów. Cesarze rzymscy tytułowali się "pontifex maximus", którego to tytułu do dziś używają papieże. To kto był górą? I czy Kasandra wieszczyła upadek, czy szansę?
Marek Powichrowski Feb. 7, 2015, 12:08 p.m.
@J.Ty: Bardzo nie podoba mi się argument ad hominem, jakobym był uczniem szkolnym. To zdecydowanie poniżej poziomu, na którym chciałbym rozmawiać
Przeczytaj uważnie swój komentarz a może zrozumiesz dlaczego tak napisałem. Nie wycofuję się z niego ani na przecinka.
@J.Ty: aktualny rząd dobrze rządzi i wszytko idzie w dobrą stronę, prawda?
Poważnie?.Nie potraktuj następnego pytania tego jak ataku ad personam ale jako figurę retoryczną. Mieszkasz nadal na "Alternatywy 4"?
Ale skoro już tu jesteś to odpowiedz na jeszcze kilka moich pytań. Czy uważasz, ze oto w Stambule, gdzie kobiety mają niezwykle wysoki status społeczny uchwalona został konwencja, która rozwiąże problem, który ciągnie się od zarania cywilizacji ale który był jej marginesem. Bo gdyby nie był nigdy by nie doszło do Troi i nikt by tej historii nie przekazywał z pokolenia na pokolenie bo by się wszyscy dawno temu pozabijali. Jakimi uprawnieniami zostaną wyposażone organy państwowe aby skutecznie wyeliminować przemoc w rodzinie? Czy tymi samymi metodami będą traktowane związki homoseksualne, o których statystyki policyjne mówią, że są w ogromnym stopniu skażone przemocą? Jakie to będą środki i jakie metody? Czy do tej konwencji są znane jakieś przepisy wykonawcze? Jak wygląda przemoc w rodzinach w tych społeczeństwach gdzie takie wynalazki już zostały wdrożone? Jak jest obraz takich rodzin, które są poddane takim metodom? Czy nie jest to metoda na wyhodowanie kolejnego pokolenia Pawlików Morozów? Bo nie będzie się chciało odrobić lekcji to się doniesie na "starych". że stosują opresję, że używają przemocy. Co zostanie wtedy z tej naszej Troi? Samozadowolenie biurw i urzędasów zadowolonych z prolongaty wyborczej na pustych głowach baranów, którym podsyca się hormony a redukuje refleksję?
J.Ty. Feb. 7, 2015, 3:21 p.m.
Po podtrzymaniu ataku ad hominem mam dla Ciebie tylko EOT.
Marek Powichrowski Feb. 7, 2015, 5:42 p.m.
@J.Ty
Jak sobie kolega (koleżanka?) życzy. Co prawda prościej było odpowiedzieć na pytania ale szanuję kolegi wybór.
Zapraszam do przeczytania zdecydowanie bardziej optymistycznej następnej notki.