Jak wynika z nieoficjlalnych inormacji nowym szefem połączonych resortów edukacji, nauki i szkolnictwa wyższego ma zostać prof. Przemysław Czarnek, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Do tej nominacji odniósł się m.in. znany publicysta Tomasz Terlikowski, który na Twitterze napisał:

- Prof. Czarnek jako metoda przekonania do siebie młodzieży to pomysł naprawdę "interesujący". Będzie wesoło, ale zmiany na lepsze na froncie walki Zjednoczonej Prawicy o młodzieży nie wróżę. Będzie tylko gorzej 

Profesor Czarnek jeszcze jako wojewoda przyznał medale  "anty-LGBT", co wiele osób w środowiskach lewicujących nastawia do niego wrogo.

Tą nominację w znany już sobie donosicielski sposób skomentował także europoseł Robert Biedroń, który napisał:

- Poseł Czarnek ma zostać ministrem edukacji? To chyba jakiś żart. Postanowiłem zainterweniować 

A marszałek Senatu Tomasz Grodzki określił tą nominację „jako pewnego rodzaju prowokację”.

mp/dziennik.pl/twitter