Każdy dobry katolik powinien znać Stary Testament jak własną kieszeń. Powinien, ale nie zawsze zna. Stary Testament jest długi, bywa trudny i może się zdarzyć, że ten czy ów, skądinąd bardzo pobożny uczeń Chrystusa, ma pewne braki w swojej wiedzy...

Z pomocą przychodzi święty papież Pius X, który zalecił swego czasu bardzo przydatne streszczenia Starego Testamentu. Dziś przypominamy to streszczenie. Zachęcamy do lektury - także tych, którzy w swoim mniemaniu dobrze znają historię Izraela. Oświetlona przez mądrość tak wielkiego papieża ukaże nam się w całej swojej cudowności.

***

Krótki zarys historii świętej Starego Testamentu

 

––––

 

Stworzenie świata

 

10. Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię i to wszystko, co jest na niebie i na ziemi; a chociaż mógł tego wielkiego dzieła dokonać w jednej chwili, użył na nie sześć długich okresów czasu, które Pismo święte nazywa dniami.

Pierwszego dnia rzekł: Niech się stanie światłość, i stała się światłość; drugiego dnia uczynił firmament; trzeciego dnia oddzielił wody od lądu, i rozkazał ziemi wydać zioła, kwiaty i wszelkiego rodzaju owoce; czwartego dnia uczynił słońce, księżyc i gwiazdy; piątego dnia stworzył ryby i ptactwo; szóstego dnia stworzył resztę zwierząt, i w końcu stworzył człowieka.

Dnia siódmego Pan Bóg przestał tworzyć, nazwał dzień ten Sobotą, czyli odpoczynkiem, a potem przez Mojżesza rozkazał Żydom poświęcać go ku czci swej.

 

Stworzenie człowieka, mężczyzny i niewiasty

 

11. Pan Bóg stworzył człowieka na obraz i na podobieństwo swoje, a stworzył go tak: z ziemi ulepił ciało a potem tchnął w twarz jego i wlał weń duszę nieśmiertelną.

Nazwał Bóg pierwszego człowieka Adamem, czyli wziętym z ziemi, i umieścił go w rozkosznym ogrodzie, nazwanym Rajem ziemskim.

12. Lecz Adam był sam jeden. Pan Bóg, chcąc mu dać towarzyszkę i żonę, przypuścił na niego twardy sen, podczas którego wyjął zeń żebro, utworzył z niego niewiastę i przedstawił ją Adamowi. Adam powitał ją z radością i nazwał Ewą, to jest Życiem, ponieważ miała być matką wszystkich żyjących.

 

O Aniołach

 

13. Przed człowiekiem, który jest najdoskonalszym stworzeniem w świecie widomym, Pan Bóg stworzył niezliczone mnóstwo innych istot, nierównie wyższych, zwanych Aniołami.

14. Aniołowie są to duchy czyste, nie mają żadnej postaci widzialnej, i stanowią naturę całkiem odrębną, która do istnienia swego nie potrzebuje się łączyć z żadnym ciałem. Stworzył ich Pan Bóg także na podobieństwo swoje, uczynił zdolnymi znać i miłować siebie, i obdarzył ich wolną wolą, wskutek której mogli czynić źle i dobrze.

15. Większa część tych duchów wytrzymała próbę i pozostała wierną Panu Bogu; lecz wielu zgrzeszyło pychą, chcąc być równymi Bogu i nie zależeć od Niego.

16. Duchy wierne Bogu, zwane Aniołami dobrymi, Duchami niebieskimi, lub po prostu Aniołami, otrzymali w nagrodę wieczną szczęśliwość w niebie.

17. Aniołowie źli, zwani diabłami, czartami, szatanami, lub złymi duchami, zostali strąceni z nieba do piekła na wieczne męki.

 

Upadek Adama i Ewy i ukaranie ich

 

18. Pan Bóg w niewysłowionej dobroci swojej podniósł był Adama i Ewę do stanu nadprzyrodzonego; obdarzył ich niewinnością, łaską poświęcającą, uczynił szczęśliwymi, wyjął z pod prawa śmierci i wszelkich cierpień na duszy i na ciele i przeznaczył do wiecznej chwały z Sobą w niebie. Wszystkie te łaski i dary miały też spłynąć i na całe ich potomstwo.

 

19. W zamian za tyle dobrodziejstw chciał Pan Bóg, by oni uznawali Go za swego Pana i Władcę, i w tym celu pozwoliwszy im jeść owoce ze wszystkich drzew raju ziemskiego, zabronił pożywać owoców z jednego tylko drzewa, które było w pośrodku raju i nazywało się drzewem wiadomości dobrego i złego. Nosiło ono tę nazwę dlatego, że w razie posłuszeństwa Adama i Ewy miało im służyć ku dobremu, to jest pomnażać w nich łaskę i zgotować im szczęśliwość wieczną; w razie zaś nieposłuszeństwa miało przyprawić ich samych i całe ich potomstwo o utratę łaski Bożej i o doznanie wszystkiego złego na duszy i na ciele.

 

Szatan pozazdrościł ludziom tak wielkiego szczęścia i oto razu jednego ukazał się Ewie w postaci węża i począł ją kusić do złamania Boskiego zakazu. Ewa uległa pokusie; jadła sama z zakazanego owocu i dała go Adamowi, który jadł także; i tak zgrzeszyli oboje.

 

20. Grzech ten sprowadził na nich i na całe ich potomstwo najopłakańsze skutki. Utracili wnet łaskę poświęcającą, przyjaźń Boską i prawo do nieba; stali się niewolnikami szatana i zasłużyli na piekło. Pan Bóg wydał na nich wyrok śmierci, wypędził z raju i skazał na ciężką pracę w pocie czoła i na wszelkie cierpienia, choroby i nędze.

 

21. Grzech ten Adama i Ewy przeszedł potem na wszystkich ich potomków, z wyjątkiem jednej Najświętszej Maryi Panny. Zowie się on grzechem pierworodnym, bo się w nim wszyscy rodzimy.

 

22. Grzech pierworodny zakaża duszę i od pierwszej chwili naszego istnienia czyni nas nieprzyjaciółmi Boga a niewolnikami szatana, pozbawia nas na zawsze prawa do nieba, i skazuje na śmierć i na wszystkie biedy w tym życiu i w przyszłym.

 

Obietnica Odkupiciela

 

23. Ulitował się Pan Bóg nad nieszczęśliwym losem Adama i jego potomstwa, i w nieskończonym miłosierdziu swoim obiecał mu natychmiast Mesjasza czyli Odkupiciela, który miał wybawić rodzaj ludzki z niewoli szatana i grzechu, i wysłużyć im na nowo prawo do nieba. Obietnicę tę ponawiał potem dość często, najprzód Patriarchom, a następnie ludowi swojemu przez Proroków.

 

Dzieci Adama i Patriarchowie

 

24. Adam i Ewa po wypędzeniu z raju ziemskiego mieli dwóch synów, których nazwali Kainem i Ablem. Wyrósłszy, Kain oddał się rolnictwu, a Abel pasterstwu. Obaj, nauczeni od rodziców mieli zwyczaj składać Bogu ofiary z owoców swej pracy. Kain ofiarował płody ziemi, a Abel z tego, co miał najlepszego ze swej trzody. Ofiary Abla, ponieważ pochodziły z czystego i pobożnego serca, podobały się Panu Bogu; ofiary zaś Kaina, jako pochodzące z grzesznego serca, odrzucał Bóg. To było powodem, że Kain powziął straszny gniew i nienawiść do brata, i razu pewnego, wyprowadziwszy go daleko w pole, zamordował.

 

25. Dla pocieszenia Adama i Ewy po stracie ukochanego Abla, Pan Bóg dał im innego syna, którego nazwali oni Setem, który tak samo jak Abel, był bardzo dobrym i pełnym bojaźni Bożej.

 

Adam, żyjąc bardzo długo, bo 930 lat, miał mnóstwo innych jeszcze synów i córek, którzy, mnożąc się ciągle, powoli zaludniali ziemię.

 

26. W miarę tego jak się mnożyli potomkowie Seta i innych synów Adama, powstawały wielkie pojedyncze rody, na czele których stali starsi ojcowie, łącząc w sobie wysokie godności wodzów, sędziów i kapłanów. Historia daje im zaszczytne miano Patriarchów. Opatrzność darzyła ich bardzo długim życiem, by mogli w najdalszą potomność przekazać objawioną od Boga religię, czuwać nad wiernym przechowywaniem obietnic Bożych i utrzymywać wśród licznych swych rodów żywą wiarę w przyszłego Mesjasza.

 

Potop

 

27. Pomimo to wszystko z postępem wieków skutki grzechu pierworodnego wzmagały się wśród potomków Adama coraz bardziej, zepsucie obyczajów doszło w końcu do tego, że cała ziemia zamieszkała od ludzi, stała się widownią najstraszniejszych występków i zbrodni. Pan Bóg najprzód groził, a potem ukarał rodzaj ludzki potopem powszechnym. Spuścił na ziemię gwałtowną ulewę, która trwała czterdzieści dni i czterdzieści nocy tak, że wody pokryły najwyższe wierzchołki gór. W tych wodach zatonęli wszyscy ludzie z wyjątkiem Noego i jego rodziny.

 

28. Noe na sto lat przed potopem począł z rozkazu Bożego budować arkę czyli rodzaj dużego okrętu, do którego potem wszedł sam z żoną swoją, zabrał też synów swoich: Sema, Chama i Jafeta z trzema żonami ich, i te zwierzęta, które Pan Bóg wskazał był jemu.

DALSZA CZĘŚĆ NA KOLEJNEJ STRONIE - KLIKNIJ PONIŻEJ

[koniec_strony]

Wieża Babel

 

29. Potomkowie Noego dość prędko tak się rozmnożyli, że nie mogąc mieszkać razem, postanowili rozejść się po świecie. Przed rozejściem się jednak umyślili zbudować wieżę, która by sięgała nieba. Jakoż zabrali się do roboty; budowa rosła szybko; gdy oto Bóg, obrażony pychą tych ludzi zstąpił i pomieszał im języki, tak, że jeden drugiego nie rozumiał. Skutkiem tego musieli się rozejść, nie ziściwszy grzesznego swego zamiaru. Niedokończona wieża została nazwana Babel, co znaczy pomieszanie.

 

Naród Boży

 

30. Po potopie ludzie niedługo pozostawali wiernymi Bogu: owszem dość rychło popadli w dawne grzechy i nawet doszli do tego, że stracili pojęcie o prawdziwym Bogu i wpadli w bałwochwalstwo, to jest poczęli oddawać cześć Boską rzeczom stworzonym i dziełom rąk własnych.

 

31. Skutkiem tego Pan Bóg, dla zachowania wśród ludzi prawdziwej religii, wybrał sobie osobny naród, którym zaopiekował się w sposób szczególny, zachowując go od powszechnego zepsucia.

 

Początki narodu Bożego. Odnowienie dawnego przymierza z Abrahamem

 

32. Na ojca i prarodzica ludu swojego wybrał Pan Bóg człowieka z Chaldei, który miał imię Abraham i pochodził od dawnych Patriarchów, z rodu Hebera. Stąd i naród, który powstał z niego, nazywał się narodem Hebrajskim.

 

Nie zważając na powszechne w swym kraju bałwochwalstwo, Abraham pozostawał Bogu wiernym i sprawiedliwym. Dla zachowania jego w tej wierze i świętobliwości, Pan Bóg rozkazał mu porzucić swój kraj i przenieść się do ziemi Chanaan, zwanej także Palestyną, obiecując, że go uczyni ojcem wielkiego narodu i że z jego potomstwa narodzi się Mesjasz, czyli Zbawiciel świata. Na potwierdzenie tej Boskiej obietnicy, Sara, żona Abrahama, jakkolwiek bardzo już podeszła w leciech, powiła syna, któremu dano imię Izaak.

 

33. Dla wypróbowania wierności sługi swego, Pan Bóg rozkazał mu zabić na ofiarę tegoż jedynaka, którego on wielce miłował i na którym spoczywały wszystkie obietnice Boże. Abraham będąc pewnym tych obietnic, nie zachwiał się w wierze, lecz jak powiada Pismo święte, mocny w nadziei, przygotował się do spełnienia Boskiego rozkazu. W chwili jednak, gdy podniósł już był rękę, by zabić Izaaka, Anioł z nieba powstrzymał go, a Pan Bóg w nagrodę za taką wierność, błogosławił go i zapowiedział, że właśnie z potomstwa tegoż Izaaka narodzi się Odkupiciel świata.

 

34. Izaak, mając lat czterdzieści, poślubił sobie krewną swoją Rebekę, która powiła mu dwoje bliźniąt: Ezawa i Jakuba. Prawa pierworodztwa i szczególne błogosławieństwo ojcowskie należały do Ezawa, ale że ten za lichą strawę odstąpił je swemu bratu, Pan Bóg tak zrządził, że za staraniem Rebeki Izaak pobłogosławił Jakuba.

 

35. Ezawa wprawiło to w gniew srogi i Jakub uciekając przed bratem, udał się do Haran, do swego wuja Labana, który wydał za niego dwie córki swoje, najprzód Lię a potem Rachelę. Po dwudziestu latach służby u Labana, Jakub powrócił do domu z wielkimi bogactwami i liczną rodziną. W drodze, zanim się pojednał z Ezawem, miał widzenie Boże, w którym Pan Bóg, zamiast dawnego imienia, nazwał go Izraelem, skąd poszło, że i naród hebrajski nazywano także narodem izraelskim.

 

36. Jakub miał dwunastu synów, z których dwaj najmłodsi: Józef i Beniamin byli dziećmi Racheli.

 

Pomiędzy wszystkimi synami Jakuba roztropnością i czystością obyczajów odznaczał się Józef, którego też ojciec miłował najbardziej. Z powodu tej szczególnej miłości, starsi bracia znienawidzili go do tego stopnia, że zrazu chcieli go zabić, lecz potem sprzedali go pewnym kupcom izmaelickim, którzy zaprowadzili go z sobą do Egiptu i tu odsprzedali Putyfarowi, ministrowi Faraona, czyli króla Egiptu.

 

Jakub i jego synowie w Egipcie

 

37. W Egipcie Józef cnotami swoimi rychło zjednał sobie szacunek i miłość u swego pana; potem wszelakoż, oczerniony przez panią, został wtrącony do więzienia. Tu pozostawał dwa lata, to jest do czasu, kiedy wytłumaczywszy Faraonowi dziwny sen jego i przepowiedziawszy po siedmiu latach nadzwyczajnego urodzaju drugich lat siedem strasznego głodu, został przez niego mianowany wicekrólem Egiptu. Korzystając z lat urodzajnych, Józef zgromadził takie zapasy żywności, że gdy dokoła począł dokuczać głód srogi, w Egipcie było pełno chleba.

 

38. Ze wszystkich krajów okolicznych poczęli ciągnąć ludzie do Egiptu dla kupienia zboża; był też i Jakub zmuszony posłać tam synów swoich. Ci, z początku nie poznali Józefa, choć Józef poznał ich od razu, i gdy się potem odkrył przed nimi, kazał przyprowadzić do Egiptu Ojca z całą rodziną. Jakub, uradowany na wieść o swoim ukochanym synu, udał się wnet do Egiptu, gdzie otrzymał od Faraona na mieszkanie dla siebie i dla całej swej licznej rodziny ziemię Gessen.

 

39. Po siedemnastu latach pobytu w Egipcie, Jakub, czując się bliskim śmierci, zwołał do siebie wszystkich dwunastu swych synów z dwoma synami Józefa, Efraimem i Manassesem polecił im wrócić do ziemi Chanaan i zabrać z sobą kości jego, pobłogosławił każdego z kolei, a Judzie przepowiedział, że nie miało być odjęte berło czyli władza królewska, od potomstwa jego aż do przyjścia Mesjasza. Od tego Judy, jednego z praojców Chrystusa, naród hebrajski albo izraelski otrzymał trzecią nazwę Judeów, czyli po polsku Żydów.

 

Niewola Żydów w Egipcie

 

40. Potomkom Jakuba czas jakiś dobrze się działo w Egipcie; ale gdy się zbyt rozmnożyli i urośli w naród wielki, jeden z późniejszych Faraonów począł ich srodze uciskać najcięższymi robotami, i w końcu doszedł do tego, że rozkazał topić w Nilu nowonarodzone ich chłopięta.

 

Wyprowadzenie Żydów z niewoli przez Mojżesza

 

41. Naród żydowski byłby zginął wszystek w okropnej niewoli Egipskiej i nie obaczyłby nigdy ziemi obiecanej, gdyby Pan Bóg cudownym sposobem nie był go wyrwał z rąk ciemiężców.

 

42. Dla dokonania tego dzieła natchnął On myślą córkę samego Faraona, aby wyratowała jedno pacholątko żydowskie, które obaczyła była w koszyku na rzece Nilu. Wzięła więc je do pałacu królewskiego, nazwała Mojżeszem i zajęła się troskliwie wychowaniem jego. Jego to użył Bóg potem do wybawienia swojego ludu i do spełnienia obietnic danych Abrahamowi.

 

43. Gdy Mojżesz był już wyrósł na męża, Pan Bóg rozkazał mu stanąć ze swym bratem Aaronem przed królem Egiptu i zażądać puszczenia Żydów na wolność, by mogli się udać do ziemi swych ojców. Faraon i słyszeć o tym nie chciał. Wtedy Mojżesz, uzbrojony laską, dotknął cały Egipt dziesięciu strasznymi plagami, z których ostatnia była ta, że Anioł Boży o północy, poczynając od najstarszego syna samego króla, zabił wszystkich pierworodnych w domach Egipcjan tak w ludziach jak i w bydlętach.

 

44. Tejże samej nocy Żydzi z rozkazu Bożego obchodzili po raz pierwszy święto Paschy, czyli Przejścia Pańskiego. A obchodzili je, stosownie do Boskiego przepisu w ten sposób. Każda rodzina zabiła baranka bez skazy, i krwią jego naznaczyła podwoje domu swojego, aby Anioł Niszczyciel, widząc tę krew, przechodził mimo, nie zabijając pierworodnych żydowskich; potem pieczono tegoż baranka i pożywano go, stojąc w ubraniu podróżnym, i z kijem w ręku, na znak gotowości do drogi.

 

Baranek ów był figurą niepokalanego Baranka, Jezusa, którego krew miała zbawić wszystkich ludzi od śmierci wiecznej.

 

45. Faraon i wszyscy Egipcjanie na widok rażonych śmiercią swych pierworodnych, nie opierali się już dłużej, lecz owszem naglili Żydów, by czym prędzej opuścili kraj ich, oddając im złoto, srebro i wszystko, czego tylko zażądali od nich.

 

Zabrawszy tedy wszystek swój dobytek, wyruszyli wszyscy społem, i po trzech dniach drogi stanęli nad Morzem Czerwonym.

 

Przejście przez Morze Czerwone

 

46. Rychło pożałował Faraon, że wypuścił Żydów; zebrawszy tedy liczne wojsko, puścił się w pogoń za nimi i zastał ich jeszcze rozłożonych obozem nad brzegiem morza.

 

Żydzi, widząc Egipcjan za sobą a morze przed sobą, ulękli się bardzo; lecz Mojżesz wyciągnął swą laskę ku morzu, i oto wody jego rozwarły się aż do dna i stanęły jakby murem po jednej i po drugiej stronie. Żydzi wstąpili pomiędzy najeżone bałwany i przeszli morze suchą nogą.

 

47. Pomiędzy te wody rzucił się też i Faraon z całym swym wojskiem, lecz zaledwie się znalazł w połowie drogi, gdy stojące dotąd bałwany morskie nagle opadły i zatopiły wszystkich i wszystko: Faraona i wojsko, konie i wozy.

 

Żydzi na puszczy

 

48. Żydzi, przeszedłszy Morze Czerwone, weszli na pustynię arabską, i w prędkim czasie mogliby byli stanąć w ziemi obiecanej, czyli w Palestynie, gdyby posłuszni byli prawu Bożemu i rozkazom Mojżesza; lecz ponieważ wciąż się burzyli i szemrali, Pan Bóg przetrzymał ich na puszczy przez lat czterdzieści, aż wymarli wszyscy, którzy dorosłymi wyszli byli z Egiptu, prócz Kaleba i Jozuego.

 

Przez cały ten czas Pan Bóg karmił ich spadającą cudownie z nieba manną, która nad rankiem, na kształt białych krup drobnych, obficie pokrywała ziemię. Spadała ona co dzień z wyjątkiem soboty, która była dniem świętym u Żydów, i dlatego w piątek rano zbierano ją w podwójnej ilości. Dostarczał też im Pan Bóg i wody, która tryskała cudownie ze skał za uderzeniem laski Mojżeszowej. Prócz tego towarzyszył im obłok duży, który we dnie zasłaniał ich od gorących promieni słonecznych, a w nocy w postaci ognistego słupa oświecał i wskazywał im drogę.

 

Dziesięcioro przykazań Boskich

 

49. Trzeciego miesiąca po wyjściu z Egiptu Żydzi stanęli u podnóży góry Synaj. W tym to miejscu, wśród błyskawic i gromów, Pan Bóg mówił do nich i ogłosił im dziesięcioro przykazań swoich, wyrytych na dwóch tablicach kamiennych, które na szczycie góry wręczył Mojżeszowi.

 

50. Atoli, gdy Mojżesz po czterdziestu dniach, spędzonych na rozmowie z Panem, zeszedł ze szczytu góry, obaczył, jako lud wszystek, zarażony bałwochwalstwem, w dzikim upojeniu oddawał cześć Boską cielcowi, odlanemu ze złota. Na widok ten, zdjęty gniewem świętym, cisnął o ziemię kamienne tablice i roztrzaskał je; spalił i skruszył na proch cielca, i ukarał śmiercią główniejszych sprawców tej ciężkiej zbrodni. Powrócił potem na górę, błagał Pana o przebaczenie i otrzymał od Niego nowe tablice prawa; a gdy schodził z góry, lud ze zdumieniem oglądał, jak z czoła jego biły dwa duże snopy promieni, które cudownym blaskiem rozświecały całe oblicze jego.

 

Przybytek i Arka przymierza

 

51. Tamże u stóp góry Synaj Mojżesz z rozkazu i podług wskazówek samego Boga uczynił Przybytek i Arkę przymierza.

 

Przybytek był to namiot duży w kształcie kościoła, który ustawiano w pośrodku obozu, ilekroć Żydzi zatrzymywali się w swej podróży.

 

Arka zaś była to skrzynia z drogiego drzewa, cała pokryta złotem zewnątrz i wewnątrz, do której złożone zostały tablice prawa, naczynie z manną, i różdżka Aarona, która zakwitła była.

 

52. W ciągu swej długiej podróży przez pustynię arabską, Żydzi nieraz za swoje niedowiarstwo i szemranie przeciw Bogu i Mojżeszowi ściągali na siebie kary surowe. Jedną z kar takich było nasłanie na nich jadowitych wężów, od ukąszenia których wielu z nich umierało. Wtedy Mojżesz z rozkazu Bożego na wysokiej żerdzi, mającej wygląd krzyża, zawiesił węża miedzianego, na którego ktokolwiek z ukąszonych spozierał ze skruchą, odzyskiwał zdrowie. Był to obraz Krzyża Chrystusowego, który miał leczyć grzechowe rany dusz naszych.

 

Jozue i wnijście do ziemi obiecanej

 

53. Po czterdziestu latach błąkania się po puszczy Żydzi weszli nareszcie do ziemi obiecanej. Mojżesz oglądał ją tylko z daleka, ale nie wszedł do niej. Po śmierci jego wodzem ludu Bożego był Jozue.

 

54. Pod wodzą Jozuego Żydzi poprzedzeni Arką przeszli przez rzekę Jordan, która na to przejście wstrzymała była bieg swój; zdobyli miasto Jerycho; podbili wszystkie narody, które zamieszkiwały Palestynę, i rozdzielili ją na dwanaście części wedle liczby pokoleń swoich. Tym sposobem Pan Bóg przez Żydów ukarał owe ludy chananejskie za straszne ich zbrodnie.

 

Pokolenia, pomiędzy które podzielona została Palestyna, nazywały się: Ruben, Symeon, Juda, Isachar, Zabulon, Dan, Neftali, Gad, Aser, Beniamin, od tyluż synów Jakuba, oraz Efraim i Manasses, od imion dwóch synów Józefa. Pokolenie Lewi nie otrzymało osobnej dzielnicy, ponieważ Pan Bóg powołał je był do służby kapłańskiej i sam chciał być częścią i dziedzictwem jego. Pokolenie Judy uważano za najprzedniejsze, ponieważ z niego, wedle proroctwa Jakuba, miał się narodzić Jezus Chrystus.

 

Hiob

 

55. Około tego czasu żył w Idumei książę bardzo bogaty i sprawiedliwy, imieniem Hiob, który bał się Pana Boga i strzegł się wszelkiego grzechu. Pan Bóg, chcąc go uczynić wzorem cierpliwości wśród największych nieszczęść tego życia, dozwolił szatanowi utrapić go najokrutniejszymi sposobami. W ciągu dni kilku zniszczył on majętność jego, wymordował całą dość liczną rodzinę, i w końcu jego samego dotknął strasznym wrzodem na całym ciele. Pod nawałem tylu nieszczęść Hiob zachował świętą cierpliwość i nie zgrzeszył. Owszem, padł na twarz przed Panem i wyrzekł: Pan dał, Pan zabrał, niech będzie błogosławione imię Jego. W nagrodę za tak wielką cnotę Pan Bóg błogosławił mu, przywrócił go do zdrowia i szczęścił mu we wszystkim więcej, niż przedtem.

 

Wszystko to przepięknie jest opisane w jednej z ksiąg świętych, która zowie się księgą Hioba.

 

Żydzi pod sędziami

 

56. Żydzi, zdobywszy Palestynę, pozostali w niej. Po śmierci Jozuego rządzili nimi podług prawa Mojżeszowego starsi z ludu, czyli sędziowie, a potem królowie.

 

Sędziami, pomiędzy którymi były też dwie mężne niewiasty, Debora i Jahel, nazywały się osoby, które Bóg wzbudzał i wybierał od czasu do czasu dla wybawienia Żydów z niewoli nieprzyjaciół ich, ilekroć karani nią byli za grzechy swoje.

 

57. Pomiędzy sędziami najbardziej się odznaczali Samson i Samuel.

 

Samson, obdarzony od Boga nadzwyczajną siłą, przez długie lata niepokoił i nękał zajadłych nieprzyjaciół Boga i Żydów: Filistynów. Zdradzony potem od własnej żony i pozbawiony cudownej swej siły, użył ostatków jej do zburzenia bożnicy swych wrogów, pod gruzami której pogrzebał wielu z nich i samego siebie.

 

Samuel zaś, ostatni z sędziów, pokonawszy Filistynów, zebrał na rozkaz Boży wszystek naród, który się burzył i domagał króla i wobec niego wybrał i poświęcił na pierwszego króla Żydów Saula, z pokolenia Beniamina.

 

Żydzi pod królami

 

58. Saul panował dość długo, choć za ciężkie swe nieposłuszeństwo odrzucony był od Boga, a na jego miejsce został obrany i namaszczony młodziuchny Dawid, z pokolenia Judy, który wkrótce się wsławił zabiciem w walce filistyńskiego olbrzyma, imieniem Goliata, który urągał hufcom ludu Bożego.

 

59. Gdy Saul zginął nieszczęśliwie w wojnie z Filistynami, Dawid objął rządy królestwa i panował przez lat czterdzieści. W ciągu tego panowania podbił resztę buntowniczych plemion chananejskich, i zdobył na nich miasto Jerozolimę, które uczynił stolicą państwa.

 

60. Po Dawidzie nastąpił syn jego Salomon, najmędrszy z ludzi, jacy kiedykolwiek żyli. Panował długo i szczęśliwie zbudował Panu wspaniałą świątynię w Jerozolimie. Na nieszczęście pod koniec życia dał się opanować przez cudzoziemki, które przywiodły go do bałwochwalstwa, skąd niektórzy powątpiewają o jego zbawieniu.

 

Rozdział królestwa

 

61. Po Salomonie nastąpił syn jego Roboam. Ten, ponieważ nie chciał zmniejszyć ciężkich podatków, jakie włożył był na naród ojciec jego, wywołał zbrojne powstanie przeciwko sobie dziesięciu pokoleń, które oderwały się od niego i obrały na króla przywódcę swego Jeroboama. Przy Roboamie pozostały dwa tylko pokolenia: Judy i Beniamina. Tym sposobem naród żydowski rozpadł się na dwa królestwa: Judzkie i Izraelskie, które nie łączyły się już z sobą nigdy, lecz każde szło drogą odmienną.

 

Królestwo Izraelskie i jego upadek

 

62. Królów izraelskich było dziewiętnastu; stolicę swoją mieli w mieście, zwanym Samaria, i panowali przez lat 254. Wszyscy byli strasznie przewrotni, kłaniali się bogom fałszywym i do bałwochwalstwa wciągnęli większą część poddanych swoich. Pan Bóg na ukaranie okropnych zbrodni, jakie się działy w tym królestwie, posłał wreszcie króla asyryjskiego Salmanasara, który podbił je pod panowanie swoje, i część mieszkańców rozproszył, a część zabrał do niewoli i przesiedlił do Asyrii. Roku 722 przed Chrystusem upadło królestwo Izraelskie, aby już nigdy nie powstać.

Na miejsce Żydów przybyli z Asyrii koloniści poganie, którzy, pomieszani z resztkami miejscowej ludności żydowskiej, wytworzyli osobny naród, zwany Samarytanami, nienawidzący Żydów.

Pomiędzy Izraelitami, przesiedlonymi do Niniwy, stolicy asyryjskiej, znajdował się mąż bardzo cnotliwy, imieniem Tobiasz, którego dzieje opowiada jedna z ksiąg świętych. Z dziejów tych możemy się nauczyć, ile waży bojaźń Boża i jak dziwne są drogi Opatrzności.

 

Królestwo Judzkie i niewola Babilońska

 

63. Królów judzkich było wszystkich dwudziestu i panowali przez lat 388. Niektórzy z nich byli bardzo dobrzy i pobożni, lecz inni nie ustępowali w przewrotności królom izraelskim.

64. Za panowania Manassesa, jednego z ostatnich królów judzkich, wydarzyło się to, co opisuje księga Judyty, sławnej bohaterki ludu wybranego, która, zabiwszy naczelnego wodza wojsk asyryjskich, Holofernesa, ocaliła miasto Betulię i odroczyła na czas jakiś upadek królestwa judzkiego.

Koniec temu królestwu położył dopiero Nabuchodonozor, król asyryjski, który zdobył Jerozolimę i zburzył ją aż do gruntu, razem ze świątynią Salomonową; pojmał ostatniego króla judzkiego Sedecjasza i wyłupił mu oczy, a lud wszystek zagnał do Babilonii.

 

Daniel

65. Podczas niewoli babilońskiej żył prorok Daniel. Wychowany z kilkoma innymi młodzieńcami, ziomkami swoimi, na dworze królewskim i wyniesiony potem na wysoki urząd, zdobył sobie u Nabuchodonozora wielki szacunek i przyjaźń, zwłaszcza, gdy mu wytłumaczył sen jeden, o którym on był zapomniał.

Wszelakoż, jakkolwiek był ulubieńcem króla, nie uniknął prześladowania swych wrogów, którzy, oskarżywszy go o oddawanie czci swojemu Bogu wbrew rozkazom królewskim, wymogli na królu, że kazał go wrzucić do lwiej jamy, z której jednak cudem wyszedł cały i nietknięty.

 

Koniec niewoli i powrót Żydów do Judei

 

66. Niewola babilońska trwała siedemdziesiąt lat, po upływie których pogromca Asyryjczyków, Cyrus, pozwolił Żydom wrócić do kraju. Wyruszyli więc pod wodzą Zorobabela do Judei roku 534 przed Chrystusem i tu, wspierani zachętą królewskiego ministra Nehemiasza i proroka Aggeusza, odbudowali Jerozolimę i kościół.

67. Nie wszyscy atoli wrócili do ojczyzny. Pomiędzy wielu innymi z zrządzenia Boskiego pozostała na obczyźnie Ester, która przybrana za małżonkę od króla Aswerusa, wyratowała naród swój od zagłady, na jaką skazał go był Aswerus, poduszczony do tego przez ministra swego Amana, zaciętego wroga Mardocheusza, wuja królowej.

68. Po odzyskaniu swobody, Żydzi byli odtąd wiernymi Bogu; ściśle przestrzegali zakonu Mojżeszowego i uważali za głowę całego narodu najwyższego swego kapłana, zostając jednak w pewnej zależności od sąsiednich monarchów, to perskich, to syryjskich, to egipskich, stosownie do tego, któremu z nich sprzyjał oręż wojenny.

69. Niektórzy z tych królów pozostawiali Żydów w spokoju, ale nie zbywało i na takich, którzy ich uciskali, zmuszając do bałwochwalstwa. Pomiędzy tymi najokrutniejszym był król syryjski Antioch Epifanes, który pod karą śmierci zmuszał wszystkich swych poddanych do przyjęcia religii pogańskiej. Niestety, mnóstwo Żydów wyrzekło się wtedy wiary swych ojców, większa część jednakże pozostała wierną Bogu, a niektórzy ponieśli nawet chwalebną śmierć męczeńską, jak święty starzec Eleazar i siedmiu braci Machabeuszów wraz ze swoją matką, jedną z najdzielniejszych niewiast w starym zakonie.

 

Machabeusze

70. Wtedy niektórzy odważniejsi, nie mogąc znieść dłużej bezbożności i okrucieństw Antiocha, chwycili się do broni. Na czele ich stanął kapłan Matatiasz z pięciu dzielnymi i walecznymi synami swoimi. Ukrywszy się najprzód w górach i zebrawszy koło siebie liczniejszą drużynę, wpadł na ciemiężców swoich i pobił ich na głowę.

71. Walkę, podjętą przez ojca, prowadził dalej syn jego Juda, zwany Machabeuszem. Ten przy pomocy Bożej i swych braci założył królestwo, którym rządzili Machabeusze przez 128 lat, z początku jako książęta i arcykapłani, a potem jako królowie.

Wielki ten wódz ludu Bożego, nazwany w Piśmie świętym najmężniejszym, zostawił piękny przykład żywej swej wiary w istnienie czyśćca, posyłając do kościoła jerozolimskiego znaczną kolektę pieniężną z prośbą o ofiary i modlitwy za dusze poległych w obronie religii i ojczyzny. Panował nad Judeą dość długo, był ulubieńcem swego narodu, a postrachem wrogów. W końcu jednak, ciśnięty zewsząd od pogańskich sąsiadów, poległ śmiercią bohaterską z bronią w ręku roku 161 przed Chrystusem. Po nim następowali kolejno bracia jego Jonatan i Szymon, a potem syn tego ostatniego Jan Hirkan, którego rządy były mądre, chwalebne i pomyślne.

72. Dalsi wszelakoż potomkowie Judy Machabeusza zwyrodnieli, a żyjąc z sobą w ciągłej waśni i mieszając się do kłótni możnych sąsiadów, przyprowadzili kraj do zupełnej ruiny. Judea, pozbawiona znaczenia i siły, podpadła pod panowanie Rzymian.

 

Rzymianie i koniec królestwa Judy

 

73. Judea pod panowaniem rzymskim była z początku prowincją hołdowniczą, lecz wkrótce Rzymianie narzucili jej króla cudzoziemca w osobie Heroda, Idumejczyka. Jakkolwiek z powodu niektórych znaczniejszych dzieł, których dokonał, zowie się on Wielkim, toć jednak w rzeczy samej był człowiekiem lichym i tyranem. On to pierwszy czyhał na życie Boskiego dzieciątka Jezusa, i z tego powodu dopuścił się rzezi niewiniątek betlejemskich. Na pozór wielki i szczęśliwy, żył i umarł marnie, jak wszyscy tyrani i prześladowcy.

Następcami po sobie miał trzech synów i dwóch wnuków, których panowanie jednak nie było ani świetne ani długie. Kraj cały został zwyczajną prowincją rzymską z rzymskim starostą na czele.

Prorocy

74. Dla zachowania, lub przywracania prawdziwej religii wśród ludu swojego, szczególniej zaś dla uchronienia jego od bałwochwalstwa, do którego zbyt był pochopnym, Pan Bóg w rozmaitych czasach wzbudzał ludzi nadzwyczajnych, zwanych Prorokami, którzy, natchnieni od Niego, przepowiadali przyszłe rzeczy.

75. Niektórzy z tych Proroków, jak Eliasz i Elizeusz, nie zostawili żadnych pism po sobie, za to o nich samych i o ich czynach opowiadają inne księgi św.

Lecz szesnastu innych zostawiło nam swe proroctwa na piśmie, które należą do zbioru ksiąg świętych.

76. Pomiędzy tymi mamy czterech, to jest Izajasza, Jeremiasza, Ezechiela i Daniela, których nazywamy większymi, ponieważ więcej napisali; i dwunastu innych, których zowiemy mniejszymi, bo pisali mniej.

77. Głównym zadaniem Proroków było utrzymywać w żywej pamięci obietnicę Mesjasza i przygotować ludzi do poznania Jego. Dlatego na wiele wieków przedtem przepowiedzieli czas Jego przyjścia, a nawet tak szczegółowo opisali Jego narodzenie, życie, mękę i śmierć, że, czytając wszystkie te ich proroctwa razem, wydaje się nam, jak gdyby oni nie rzeczy przyszłe przepowiadali, lecz raczej opisywali to, co się już stało i na co sami patrzyli.

 

Niektóre proroctwa o Mesjaszu

 

78. Oto są niektóre proroctwa, tyczące się czasu, w którym miał przyjść Zbawiciel świata.

Daniel pod koniec niewoli babilońskiej przepowiedział najwyraźniej, że Mesjasz przyjdzie, działać będzie, i zostanie od Żydów odrzuconym i zabitym po upływie siedemdziesięciu tygodni lat, i że wkrótce potem Jerozolima zostanie zburzona, a Żydzi rozproszeni po całym świecie bez nadziei zebrania się kiedykolwiek w jeden samoistny naród.

79. Prorocy Aggeusz i Malachiasz zapowiedzieli, że Mesjasz wnijdzie do kościoła drugiego, to jest do tego, który Żydzi zbudowali byli po powrocie z niewoli babilońskiej; a więc przed zburzeniem jego.

Prorok Izajasz, prócz mnóstwa szczegółów, tyczących się narodzenia i życia Mesjasza, prorokował, że po Jego przyjściu poganie się nawrócą i uznają prawdziwego Boga.

80. Wszystko, co ci i inni prorocy przepowiedzieli, spełniło się dawno. Wypełniły się siedemdziesiąt tygodni lat, Jerozolima została zburzona, Żydzi rozproszeni, poganie się nawrócili i nawracają wciąż; wypada stąd, że Mesjasz przyszedł. Mało tego: te wszystkie proroctwa spełniły się w osobie Jezusa Chrystusa, i nie w kim innym, tylko w Nim jednym: On więc był prawdziwym, od Boga obiecanym Mesjaszem.

 

Krótka Historia Religii. Pochwalona i zalecona przez Ojca Św. Piusa X. Przełożył z włoskiego Ks. Franciszek Albin Symon, Arcybiskup. Warszawa. Nakładem księgarni "Polaka Katolika", Krak. Przedmieście 64. 1908.

za: ultramontes.pl