Kilkanaście minut temu otrzymałem informacje od jednego z prominentnych polityków Ruchu Palikota, opowiadającego się za dopuszczalnością zabijania nienarodzonych i niepełnosprawnych dzieci. Domagał się on w nim, by Fronda.pl skasowała tytuł jasno pokazujący, za czym zagłosowali posłowie. „Jeśli nie usuniecie natychmiast z Frondy.pl tytułu o zabijaniu dzieci, będziemy musieli powiadomić prokuraturę i skierować sprawę do sądu. Grubu przegięliście” - napisał.

Na moją sugestię, że możemy złagodzić tytuł sugerując, że głosowanie dotyczyło dopuszczalności zabijania niepełnosprawnych dzieci, otrzymałem odpowiedzieć, że to nie wystarczy. „... nie ma mowy o żadnym zabijaniu i o żadnych dzieciach” - napisał polityk Ruchu Palikota.

I w tym miejscu rozmowa się urwała. Nie ma bowiem możliwości, byśmy zmienili tytuł. Aborcja kończy się zawsze śmiercią (uśmiercenie dziecka jest jej celem) jest zatem zabijaniem (chyba, że ów poseł chce mi powiedzieć, że aborcja kończy się życiem dziecka). Trudno też polemizować z tezą, że w łonie matki nie  jest dziecko,

TPT