Nie wiem o jakich my mówimy sankcjach wobec Rosji za atak na Ukrainę. FIFA pokazała wczoraj, że Putin jest dla nich honorowym gościem takich widowisk jak finał mistrzostw świata w piłce nożnej. I nikogo nie obchodzi fakt, że Prezydent Rosji najechał Ukrainę, wspomaga separatystów prorosyjskich, którzy zabijają Ukraińców. To nie ważne.

Na trybunie Putin siedział koło szefa FIFA Seppa Blattera i koło kanclerz Niemiec Angeli Merkel. I to kolejny skandal: niemiecka kanclerz gaworzyła sobie z Putinem jakby nigdy nic. Gdzie tu solidarność europejska z Ukrainą? 

Co ciekawe, na finał mistrzostw świata został zaproszony również prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Miał się spotkać z Putinem by rozmawiać o kryzysie na Ukrainie - informuje się nieoficjalnie. Ale prezydent Ukrainy odwołał swój przylo, gdyż na pewno nie chciał uczestniczyć w tej szopce jaką nagrywali przedstawiciele FIFA i inni.

Putin powinien być persona non grata na wszelkich takich uroczystościach jak Mundial. To człowiek, który powinien spotkać się z ostracyzmem świata Zachodniego. Dopóki będzie atakował wolne państwo Ukrainę, nie powinien być zapraszany nigdzie. Widać dla wielu Putin jest człowiekiem, którego trzeba mieć przy sobie.

mod/IAR