Trwa szczyt Unii Europejskiej, w czasie którego unijny przywódcy dyskutują o strategiach walki z pandemią koronawriusa. Jednym z najważniejszych tematów jest program szczepień i opóźnienia dostaw szczepionek od koncernów, z którymi KE podpisała umowy. W związku z tymi problemami premier Mateusz Morawiecki zaproponował, aby firmy, którym udało się opracować szczepionki dzięki ogromnym środkom z Unii Europejskiej, zostały zobowiązane do podzielenia się patentami z firmami mającymi dostępne linie produkcyjne.

- „Za nami pierwszy dzień Rady Europejskiej. Głównym tematem było przyspieszenie procesu zatwierdzania szczepionek, a przede wszystkim zwiększenie zdolności produkcyjnych szczepionek w Europie - o co apelowałem wraz z przywódcami Belgii, Danii, Hiszpanii i Litwy do Komisji Europejskiej”

- napisał premier Mateusz Morawiecki na Facebooku, relacjonując trwający wideoszczyt Unii Europejskiej.

Szef polskiego rządu podkreślił, że niebezpieczeństwo dla odbudowy i szybkiego powrotu do normalności rodzą opóźnienia w dostawach szczepionek, z którymi problem mają wszystkie państwa polegające na umowach zawartych przez KE. W związku z tym premier zaproponował, aby odpowiedzialne za opóźnienia koncerny, które opracowały swoje szczepionki dzięki ogromnym środkom finansowym z Unii Europejskiej, podzieliły się patentami z firmami mogącymi uruchomić produkcję szczepionek.

- „Opracowanie szczepionki to wielki, wspólny wysiłek całej Unii Europejskiej, jeden z największych w historii. Pieniądze, które wspólnie wydaliśmy na ten cel, trafiły do naukowców i firm farmaceutycznych. A teraz okazuje się, że nie nadążają one z produkcją lub że szczepionki wysyłane są z europejskich fabryk poza Unię Europejską – dla osiągnięcia większych zysków”

 - zaznaczył premier Morawiecki.

- „Dlatego podczas szczytu przedstawiłem konkretną propozycję: firmy farmaceutyczne, które przeprowadziły badania naukowe i opracowały szczepionki dzięki zaangażowaniu bardzo dużych środków publicznych, w tym środków europejskich podatników, powinny podzielić się patentami z innymi firmami – które mają dostępne linie produkcyjne i mogą z dnia na dzień rozpocząć wytwarzanie szczepionek”

- dodał.

kak/Facebook