W wywiadzie udzielonym katolickiej agencji informacyjnej ACI Prensa, Woites, powiedział: „Historia ta nie jest prawdą. Jest całkowitym błędem.”

Woites mówi, że biograf Bergoglio, Sergio Rubin, który jest autorem tego twierdzenia, nigdy nie ujawnił, kto mu tę informację przekazał. – Nie jest w porządku by pisać coś z powietrza. Ten artykuł był bardzo krytykowany przez biskupów. Na pewno odniósł się do związków z rozsądku, ale nie wspominał o legalizacji czegokolwiek – relacjonuje Woites.

Woites, który jest dyrektorem Argentyńskiej Katolickiej Agencji Informacyjnej, regularnie uczestniczył w biskupich konferencjach, w których brał udział kard. Bergoglio, gdy był jeszcze biskupem.

Stwierdzenia Woitesa zaprzeczają artykułowi NYT, opublikowanemu wczoraj, który twierdził: „– W obliczu bliskiego przejścia (w parlamencie – przyp. tłum.) ustawy o gejowskich małżeństwach, kardynał Bergoglio zaoferował związki partnerskie jako mniejsze zło – twierdzi Sergio Rubin, jego autoryzowany biograf. – Stawiał na większy dialog ze społeczeństwem.”

Słowa Rubina są znaczące, gdyż jest on jedną z dwu osób, które tworzyły autoryzowaną biografię obecnego papieża, zatytułowaną „Jezuita”, wydaną przez Ediciones B w 2010. Biografia była oparta na rozmowach z kardynałem.

Informacje NYT potwierdza aktywista homoseksualny Marcelo Marquez, który utrzymywał w wywiadzie dla The Times, że Bergoglio miał podobno rzec, że „homoseksualiści potrzebują uznania praw i że wspierał związki partnerskie, ale nie małżeństwa tej samej płci”.

Ledwo co ucichła afera ze współpracą z reżimem, a tu już dyżurne media ponownie życzliwie prześwietlają papieski życiorys. Jak nie kijem go, to miotłą?

MCC/LSN