Można spotkać się ciągle z informacją, że pierścienie czystości to prezent na Pierwszą Komunię. To prawda?


- Kilka lat temu było zamieszanie z pierścieniami czystości bł. Karoliny Kózkówny wynikło z tego, że pojawiły się one na rynku w Warszawie i handlujący sprzedawali je jako prezenty pierwszokomunijne. Niektóre media wszczęły wtedy larum, a nawet przerażenie, że Kościół chce obrączkować dzieci pierwszokomunijne pierścieniem czystości (w kontekście, że przyszli klienci seks rynku im uciekną). Wyjaśnialiśmy to później przez rok, że nie jest to pierścień dla kilkuletnichich dzieci.


Dla kogo jest przeznaczony?


- Dla tych, którzy sięgną po niego świadomie. Tak jak bł. Karolina powinny mieć chociaż 16-lat i wiedzieć o co chodzi. Chcieć samemu o tym zdecydować. Nie jest on amuletem, ale symbolem wyboru pewnej filozofii życia w czystości. Przez wstawiennictwo bł. Karoliny otrzymuje się łaski, aby pięknie żyć.


Jest on popularny wśród nastolatków?


- Tak. Do tej pory z naszego sanktuarium rozeszło się ponad 3 tys. pierścieni. Ci bardziej świadomi wybierają go na bierzmowanie. Najbardziej popularny jest w szkołach ponad gimnazjalnych i wśród studentów.


Macie kontakt z młodzieżą, która nosi pierścienie?


- Powstała wspólnota o nazwie Ruch Czystych Serc. Po rekolekcjach, w których wzięło udział 300 młodych osób i złożyło przyrzeczenie, zamontowano tablicę, że nasze sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie jest światowym centrum Ruchu Czystych Serc. Ta wspólnota działa w Poznaniu. Jest formowana przez czasopismo „Miłujcie się”. Ks. Robert Biel jest jej duchowym opiekunem. Ośrodków powstaje coraz więcej. Piękne są świadectwa młodych, którzy wybrali poprzez pierścień życie w czystości. Przy tej okazji zapraszam wszystkich czytelników portalu do sanktuarium w Zabawie na 8-9 czerwca, kiedy będziemy obchodzić uroczyście 25-lecie rocznicy beatyfikacji bł. Karoliny.


Rozmawiał Jarosław Wróblewski

 

Więcej na: http://www.rcs.org.pl/