Dramatyczne wydarzenia na szkolnej wycieczce. 10-letni uczeń czwartej klasy szkoły podstawowej z Kryniczna miał zostać zgwałcony przez grupę kolegów z klasy. Chłopiec miał również paść ofiarą znęcania się ze strony innych uczniów. Zaniepokojeni rodzice zaalarmowali kuratora oświaty we Wrocławiu.

List rodziców 10-latka opublikowało Radio Wrocław. 

„W ubiegłym roku ten sam chłopiec został pobity przez te same osoby. W szkole panuje zmowa milczenia”-czytamy na stronie rozgłośni. 

Do opisywanych zdarzeń miało dojść pod koniec maja w Krakowie. Sprawa dotyczy dzieci z czwartej klasy szkoły podstawowej. Według relacji rodziców, w trakcie wycieczki grupa 10-letnich chłopców miała rozebrać rówieśnika, a „w odbyt wcisnąć mu kawałek pizzy”. Czwartoklasista uciekł oprawcom, a noc spędził na korytarzu. 

"W ubiegłym roku ten sam chłopiec został pobity przez tych samych »kolegów«. Wiemy, że w szkole panuje zmowa milczenia. Wiemy, że nauczycielka zrzekła się wychowawstwa, a jedyną karą jest zakaz wyjazdów dzieci na zielone szkoły do 8 klasy”-alarmują rodzice w liście do kuratorium, zaznaczając również, że matka nękanego ucznia zawiadomiła już policję. Opiekunowie uczniów szkoły podkreślają również, że istnieje nagranie audio z całej sytuacji. 

„Pytanie jakim cudem nikt z kadry nauczycielskiej nie przerwał tortur dokonywanych na chłopcu. Pytanie jakim cudem chłopiec został umieszczony w pokoju z oprawcami, pomimo próśb matki, aby nie umieszczać jej dziecka z tymi chłopcami. Nie pełniono żadnej nocnej warty, nie pilnowano dzieci”-piszą rodzice. Według Radia Wrocław, dyrektor szkoły nie potwierdza doniesień rodziców, przyznaje jednak, że chłopcy dokuczali koledze i zachowali się nagannie. Dyrektor nie chce zdradzić jednak, co wydarzyło się na zielonej szkole.

Dolnośląski kurator zapowiedział kontrolę w podstawówce.

yenn/Radio Wrocław, Fronda.pl