- Nie głosowałam na PiS, ale nawet moją wyobraźnię przekroczyło to, co robią. Oszukali i okłamują nawet tych, co na nich głosowali - mówiła Agnieszka Holland na warszawskiej manifestacji w obronie Trybunału Konstytucyjnego. - Dzień jest dobry, bo jesteśmy razem, ale nie jest dobry z powodu, dla którego tutaj jesteśmy. Wybory są umową społeczną. Ten, kto szedł do władzy, umawiał się na coś innego - oceniała Holland w swoim wystąpieniu.

Reżyserka zaznaczyła, że nie głosowała na PiS i nie miała złudzeń co do "intencji, wartości i sposobu traktowania tej części społeczeństwa, która nie jest z nimi", ale działania wobec Trybunału "przekroczyły jej wyobraźnię". Oceniła, że wyborcy partii Jarosława Kaczyńskiego zostali oszukani i okłamani. - Rozmawiajmy z naszymi rodakami, którzy myślą inaczej, starajmy się im uświadamiać, co jest ważne - apelowała. Prosiła też zebranych o wytrwałość w walce o demokrację. - Demokracja jest jak powietrze. Odbierają nam ją w tej chwili i zaczniemy się dusić w tym smogu. Jednym czy dwoma zebraniami nie uda nam się zmienić polityki rządzącej w tej partii - mówiła Holland. - Oni liczą na to, że się zniechęcimy, wypalimy, stracimy nadzieję, że będziemy zamykać się w domu - dodawała. Wtedy tłum zaczął skandować: "mamy siłę".

Holland zapowiedziała współpracę także z opozycją sejmową, z którą "nie zawsze było po drodze", bo jak podkreśliła, "trzeba bronić tego, co jest najważniejsze, co jest wspólne".

I tak oto na naszych oczach powstała grupa ludzi, dla których swego czasu - rządy PO-PSL - polskość była czymś wstydliwym urojeniem konserwatystów z PiS. Dziś gdy urzeczywistnia się bardzo pro-polski program naprawy naszego państwa przygotowany przez rząd PiS, owi piewcy demokracji ryczą jak postrzelone zwierzę. Bo kończy się wreszcie era demontażu i drenowanie Polski. Holland na stałe mieszkająca we Francji nie raz dawała świadectwo, że polskością gardzi! Dziś protestuje w obronie demokracji i oskarża demokratycznie wybrany rząd o cuda wianki. Absurd, paranoja?

Dlatego trzeba działać! ZAPRASZAMY DO WŁĄCZENIA SIĘ W PROJEKT OBYWATELSKI, KTÓRY PODSUNĄŁ PIOTR SEMKA, CZYLI BUDOWA KOMITETU OBRONY POLSKI (KOP) BY POKAZAĆ, ŻE ULICE NIE SĄ TYLKO DLA LISÓW, HIEN I INNYCH.

POLUB I WŁĄCZ SIĘ!

mod/TVP