Administracja prezydenta USA Baracka Obamy uznała, że katolickie zakonnice  ze zgromadzenia Małych Sióstr Ubogich… muszą, tak jak inni pracodawcy, płacić za mordowanie dzieci nienarodzonych swoich pracowników. Kościół zgłosił tę decyzję do sądu, oczekując zdrowej i racjonalnej decyzji. Na próżno. Zdehumanizowany sąd, podobnie jak sama administracja, nakazał siostrom finansować zabijanie dzieci.

Zakonnice nie mają zamiaru podporządkować się choremu prawu i nie zamierzają organizować swoim pracownikom dostępu do antykoncepcji, sterylizacji i środków wczesnoporonnych. To może oznaczać wielomilionowe kary.

Siostry przez pewien czas były na mocy wyroku Sądu Najwyższego chronione przed prawem. Wyrok SN stracił już jednak swoją moc, a inne sądy orzekają przeciwko Kościołowi i życiu.

Siostry w rozmowie z portalem „Life News” wskazują, że od niemal 200 lat pełnią w Stanach Zjednoczonych posługę miłosierdzia, zajmując się starymi i chorymi. Wszystko, czego chcą, to by państwo pozwoliło im dalej w spokoju robić to samo. Niestety, tak jednak nie jest: administracja Obamy jest zdeterminowana, by łamać sumienia i zmuszać katolickie zakonnice do grzechu przeciw życiu.  

Co więcej rzeczy dokonują się kraju, który chce nazywać się ostoją wolności. To kpina – i Małe Siostry Ubogie są tego wymownym przykładem. Zakonnice i wspierające je organizacje prawne rozważają teraz ponowne skierowanie sprawy do Sądu Najwyższego. 

pac/life news