Zdaniem Młynarskiej, twórcy przekazu wykreowali obraz "cholernych suk z wielkich miast", które nie rodzą dzieci przez stosowanie pigułek antykoncepcyjnych:

Te bogate kobiety, te z tych pięknych domów, to są te kobiety, które stać na antykoncepcję hormonalną, a państwo są głęboko przekonani o tym, że to antykoncepcja hormonalna jest tym złem, które powoduje, że rodzi się za mało dzieci – powiedziała w „Dzień Dobry TVN”. I z nimi trzeba coś zrobić. Je trzeba przywołać do porządku. Je trzeba usadzić, dlatego, że na pigułkę nie mogą sobie pozwolić kobiety biedne, kobiety do których nie dociera wiedza, kobiety, które są w małych miejscowościach. Natomiast te cholerne suki z wielkich miast mogą sobie pozwolić na tą antykoncepcję i tego niestety państwo nie dzierżą.

Szkoda, że Młynarska nie zrozumiała prostego przekazu autorów kampanii. Prawda w oczy kole?

MT/Dzień Dobry TVN