Głośno od kilku dni o Zbigniewie Herbercie, a to za sprawą pijarowców PO i SLD wykorzystujących każdą okazję by dokopać PiS. Zapominają przy tym, o wypowiedziach Zb. Herberta o III RP i A. Michniku.
W filmie "Obywatel Poeta" Jacek Trznadel opisuje głębokie rozczarowanie Zbigniewa Herberta swoim byłym przyjacielem Adamem Michnikiem. Stało się to wkrótce po tym gdy Michnik przeistoczył się z opozycjonisty w człowieka władzy na początku lat 90-tych.
"Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca. Oszust intelektualny. Ideologia tych panów, to jest to, żeby w Polsce zapanował 'socjalizm z ludzką twarzą’. To jest widmo dla mnie zupełnie nie do zniesienia. Jak jest potwór, to powinien mieć twarz potwora. Ja nie wytrzymuję takich hybryd, ja uciekam przez okno z krzykiem."
Zbigniew Herbert o narodzinach III RP
"Ja przeżyłem 'wybuch' Polski – jeśli tak można powiedzieć – za granicą, w Paryżu i było to dla mnie niespodzianką i zawsze wyobrażałem sobie, że jeżeli dowiem się, że Polska jest nareszcie rzeczywiście niepodległa, to pierwszą rzeczą, którą zrobię wybiegnę na ulicę i będę głośno krzyczał: "Vive la Pologne" – powiedzmy jeżeli to będzie w Paryżu – oraz całował różne napotkane osoby. Więc będę się zachowywał w sposób nieodpowiedzialny. Aliści, ogarnął mnie jakiś smutek, melancholia, dyskomfort. Ponieważ ja lubię – i w pisaniu, i w działalności także – rzeczy, które mają swój początek, środek i koniec. Otóż ja nie wiem, jaki był początek, co można uważać za początek Nowej Polski. Moja teza jest następująca: w Polsce panuje 'neokomunizm'. Nie odwołuje się on od ideologii, ale stara się i bardzo mu dobrze to wychodzi urządzić z kapitalizmem. Powiada do diabła z Karolem Marksem, Engelsem. Władze, władza to pieniądz, pieniądz to banki, opanujmy banki, opanujmy struktury gospodarcze, w każdym razie kontrolujmy je bardzo wyraźnie wtedy będziemy rządzili".
Na koniec „Przesłanie Pana Cogito”, którego fragment stał się początkiem burzy medialnej.
Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy
a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy – oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys
i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie
strzeż się jednak dumy niepotrzebnej
oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz
powtarzaj: zostałem powołany – czyż nie było lepszych
strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one nie potrzebują twego ciepłego oddechu
są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy
czuwaj – kiedy światło na górach daje znak – wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku
a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku
idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolada
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów
Bądź wierny Idź
Piotr Czartoryski-Sziler w rozmowie z Jerzym Narbuttem napisał
„warto z niej zacytować słowa Herberta, który na pytanie Trznadla o literatów, którzy poddali się dyktatowi systemu komunistycznego, odparł: 'To, co powinno nas łączyć, to pewna niezbywalność ludzkiego sumienia. Intelektualista jest po to, żeby myślał sam na własny rachunek, nawet przeciwko wszystkim. (…) Prawda obowiązuje zawsze'.”
Na pytanie Piotra Czartoryskiego-Szilera
„Twórca "Pana Cogito" wprowadził do polszczyzny piękną formułę-przykazanie – słowa: 'Bądź wierny. Idź'. Co oznaczają one dla Pana?”
Jerzy Narbutt odpowiedział
„Oznaczają zawsze wierność prawdzie do końca”.
Komentarze (8):
Zakrystianka72 April 15, 2011, 1:16 p.m.
Bardzo dziękuję za ten ważny i potrzebny wpis!
Pozdrawiam:)
Kk0606 April 15, 2011, 9:07 p.m.
Serdeczne dzięki za wpis w porę i na czasie, pozdrawiam, Kazimierz
mkarwan April 16, 2011, 10:24 a.m.
@Zakrystianka72, @Kk606 - Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Derajash April 16, 2011, 3:38 p.m.
Mt 19, 10
mkarwan April 17, 2011, 11:50 a.m.
@Berenika - starajmy się aby wierność prawdzie stawały się podstawową zasadą frondowego blogowiska. Dziękuję i pozdrawiam.
Adalbert1241 April 17, 2011, 5:22 p.m.
Jak widać trzeba przypominać coś co wydawałoby się czytali wszyscy