Pół miliona złotych wydali urzędnicy warszawskiego ratusza na podróże w latach 2015-2016. A podróżowali do tak egzotycznych miejsc, jak Chiny, Kirgistan, czy Indonezja. Oczywiście wszystko z publicznych pieniędzy.
Informacje o wydatkach warszawskich urzędników przedstawiło Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE. Z danych opublikowanych przez stowarzyszenie wynika, że urzędnicy w ostatnich latach podróżowali do Finlandii, Korei, Indonezji, Kirgistanu, czy Chin, a podatnicy wydali na ten cel aż pół miliona złotych.
Rekordzistą w podróżowaniu jest nie kto inny jak prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Pani prezydent w latach 2015 wg informacji stowarzyszenia miała odwiedzić Barcelonę, Frankfurt, Londyn, dwukrotnie Brukselę, trzykrotnie Paryż, Cannes, Amsterdam, Berlin, Mediolan, Wiedeń, Kijów, a także Chicago.
Sporo podróżowali też zastępcy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Michał Olszewski aż dziewiętnaście razy odwiedzał obce kraje w tym m.in. Peru, zaś Jarosław Jóźwiak podróżował czternastokrotnie.
Łącznie w 2015 roku warszawscy urzędnicy odbyli aż 285 podróży. Koszt wyniósł 244 tys. zł na same podróże i 310 tys. zł na noclegi i diety.
przk/se.pl