- Odebrałam tą sejmową debatę z bardzo mieszanymi uczuciami. Nie potrzebuję aby mnie ktokolwiek przepraszał, bo uważam że jeśli rząd i premier państwa rzetelnie wypełniał swoje obowiązki, aby nie musiałby za nie przepraszać. Mi wystarczy, aby instytucje państwowe wypełniały dobrze swoje obowiązki. Robiły to, co do nich należy, a nie przepraszały za to, czego nie zrobiły.

 

Jeśli z jednej strony przeprasza się rodziny, choć powinno się też przeprosić ofiary za to co zrobiono z ich ciałami, to z drugiej strony odbywa się festyn medialny gdzie poseł PO Niesiołowski mówi publicznie, rodziny ofiar, czyli moja rodzina, powinny zapłacić za ekshumację, bo tego żądały.

 

To jest bezczelne kłamstwo i perfidia tej formacji, bo nigdy nie żądałam ekshumacji widząc jak ma się to odbywać. Poseł Niesiołowski kłamie gdy lider jego partii przeprasza. To jest po prostu zwykły piar, szopka, widowisko cyrkowe dla społeczeństwa.

 

Not. Jarosław Wróblewski