Znana aktorka Katarzyna Łaniewska wyraziła swoje oburzenie w związku z obrazoburczą inscenizacją "Klątwy" na deskach Teatru Powszechnego w Warszawie.

Spektakl będący adaptacją sztuki Stanisława Wyspiańskiego w opinii wielu komentatorów nie zasługuje na miano sztuki. W przedstawieniu wystąpiły takie sceny jak seks oralny z figurą przedstawiającą Świętego Jana Pawła II, niszczenie flagi Watykanu oraz krzyża, czy też "zbiórka pieniędzy" na zabójstwo Jarosława Kaczyńskiego.

Katarzyna Łaniewska, aktorka znana z serialu "Plebania" odniosła się do wydarzeń, jakie miały miejsce w warszawskim teatrze. Była oburzona scenami, które zostały zawarte w spektaklu:

"Jestem oburzona tym wszystkim. Tu jeszcze jakiś komentarz, że w czasie sztuki zbierają pieniądze na śmierć Kaczyńskiego. Ja już tego zupełnie nie rozumiem. Jest tyle wspaniałych tematów w naszej literaturze. Oczywiście, jestem przeciwko temu, że bez przerwy szargają gdzieś nasz krzyż".

Jednocześnie zauważyła, że owa nienawiść skierowana jest w chrześcijaństwo i Polskę, co ją przeraża:  

"Gdyby to się działo z jakimkolwiek innym symbolem – nie mówię już o Koranie, ale z innymi wiarami – to byłoby halo na cały świat. W ogóle jest tak straszliwa nienawiść. To wszystko jest przerażające i to są nasi rodacy, Polacy" - mówiła Łaniewska.

emde/radiomaryja.pl