Okoliczni mieszkańcy poinformowali, że grób wykopali separatyści proputinowscy. Na razie udało się znaleźć osiem ciał, ale jak mówią przedstawiciele Human Rights Watch ciał może być więcej. Świadkowie mówią o kilkunastu.

"Jak informują mieszkańcy Słowiańska, 11 czerwca na małym skwerku koparka wykopała w ziemi dziurę. Niedługo później z wojskowej ciężarówki dwóch „separatystów” zrzucało do wykopu ciała owinięte w folię. Po godzinie ciężarówka wróciła z drugą partią zwłok. Dół zasypano, pop odmówił krótką modlitwę i „sprawa” została zamknięta”". Human Rights Watch poinformował, że  jest prawdopodobne, że ciała pochodziły z pobliskiej kostnicy. A że tego dnia w Słowiańsku nie było prądu, możliwe, iż w ten sposób pozbyto się zwłok, które zaczęły się rozkładać.

Jak wiemy od wielu miesięcy Słowiańsk okupują terroryści prorosyjscy, co powoduje że wielu mieszkańców nadal nie wie co stało się z ich bliskimi, którzy zaginęli. Myślą o najgorszym, czyli że zostali zabici przez putinowskich żołnierzy.

Wkrótce dowiemy się kim byli ludzie, zakopani w grobie.

mod/hrw.org.pl/wpolityce.pl