Polskie Stronnictwo Ludowe mocno straciło na wejściu w koalicję przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Nie dziwi więc zapowiedź Władysława Kosiniaka-Kamysza, który informował jasno, że miejsca na jednej liście dla PSL i Wiosny nie ma. Ruch ten musiał wyjątkowo zaboleć Grzegorza Schetynę.
Lider Platformy Obywatelskiej powiedział w trakcie konferencji prasowej:
„Nie wyobrażam sobie, aby PSL mogło iść samodzielnie przeciwko innym partiom opozycyjnym, przeciwko Platformie Obywatelskiej. Tak się nie może zdarzyć, to jest samobójcze dla PSL”.
Zapytany przez dziennikarzy o to, czy są szanse na porozumienie się z PSL oraz wspólną koalicję przed wyborami parlamentarnymi, odparł:
„PSL wskazuje nie partnerów rozmowy, tylko tych, z którymi nie chce współpracować politycznie w tej kampanii wyborczej”.
Dodał, że PSL jest partnerem dla Platformy oraz Koalicji Europejskiej, „partnerem pierwszego wyboru”. Stwierdził, że w tej kwestii jest optymistą, bo wciąż jest czas na zbudowanie programu koalicji oraz zasad programowych.
Schetyna powiedział też, że Ludowcom na początku lutego rozmowy z SLD nie przeszkadzały. Dodał:
„Jeżeli teraz mu przeszkadza, to pytam, co takiego się zdarzyło, że mu przeszkadzają inni partnerzy”.
dam/TVP.Info,Fronda.pl