Dziennikarze przytaczają historię, którą opisywał również portal Fronda.pl. Zrozpaczeni rodzice małego Bruce'a, którego okaleczono w wyniku nieudanego zabiegu usunięcia stulejki, zwrócili sie o pomoc do dr. Johna Moneya, który był "prorokiem" nowej definicji płci. Jego zdaniem dotychczasowe pojmowanie tej kwestii było przesiąknięte stereotypami. I tak, Money zalecił niedoświadczonym rodzicom operację zmiany płci małego chłopca. I tak, Bruce stał się Brendą.

 

Tyle, że natury nie da się oszukać. Kolejne lata to nieustająca walka Brendy/Bruce o swoją męską tożsamość. Czuł się źle w ciele kobiety. Już jako dziecko - ze złością - darł na sobie sukienki, sprawiał nie lada kłopoty pedagogom typowo "chłopięcym" zachowaniem, które "nie przystoi dziewczynce". W końcu rodzice postanowili wyjawić prawdę. Wówczas Bruce/Brenda postanowił nie ustawać w swoich staraniach o przywrócenie męskiego "ja". Przeszedł nawet powtórną operację zmiany płci - zrekonstruowano mu penisa i usunięto piersi. Co ciekawe, założył równiez rodzinę. Tyle, że nie był w stanie oderwać się od koszmarów przeszłości. Miał kilka prób samobójczych. Ostatecznie w 2004 r. odebrał sobie życie.

 

"Z perspektywy czasu wydaje się, że w całej tej historii jako jedyny na cztery łapy spadł jedynie dr John Money, który nie przyznał się do niepowodzenia całego eksperymentu i nadal cieszył się sławą dobrego specjalisty. Opowieść ta powinna być też przestrogą dla lewicowych radykalistów, którzy raz po raz wpadają na pomysły związane z różnymi społecznymi eksperymentami, biorąc na tapetę zagadnienia związane z płcią oraz kształtowaniem świadomości seksualnej dzieci (np. Szwecja i tamtejsze przedszkola bez płci)" - puentują dziennikarze serwisu, związanego z Wirtualną Polską.

 

Efekt? Komentarze pełne "świętego" oburzenia.

 

Co za idiota napisał ten artykuł! Cytuję"...przestrogą dla lewicowych radykalistów..." To właśnie PRAWICA twierdzi, że wychowaniem można zmienić orientację seksualną.


Prawicowe bzdury jakiegoś nawiedzonego prawaka


Hej, polglowku redaktorku. Swoje przekonania polityczne zachowaj dla siebie.


Nie ma to jak neutralność tekstu. Amatorstwo.


Że też jeszcze tej głupiej strony nie zlikwidowali.

 

Czyżby gromada zindoktrynowanych lemingów wyznawała starą stalinowską zasadę: "Jeśli fakty przeczą teorii, to tym gorzej dla faktów"? 

 

Aleksander Majewski