""Żeby wejść do strefy euro, trzeba prowadzić odpowiedzialną politykę finansową, więc..."- tak zaczyna się wpis na Twitterze przewodniczącego Rady Europejskiej, Donalda Tuska. 

Dyskusja na temat wejścia Polski do strefy euro ożywiła się ponownie po sobotniej konwencji regionalnej PiS w Lublinie. Partia rządząca wyraźnie zaakcentowała, że nie jest to dobry czas, aby Polska przyjęła unijną walutę. Mówili o tym zarówno prezes PiS, jak i premier. 

Wczoraj Jarosław Kaczyński zaskoczył wszystkich inicjatywą ponadpartyjnej deklaracji, że nasz kraj nie przyjmie euro, dopóki nie osiągnie poziomu rozwoju podobnego do najbogatszych krajów UE, takich jak np. Niemcy.

Ofensywę PiS w sprawie euro postanowił skomentować przewodniczący Rady Europejskiej, Donald Tusk. 

"Żeby wejść do strefy euro, trzeba prowadzić odpowiedzialną politykę finansową, więc - póki co - nie ma tematu"- napisał na Twitterze. 

Cóż, takie słowa brzmią naprawdę ciekawie w wykonaniu polityka, który w okresie swoich rządów w Polsce "łatał dziurę budżetową" pieniędzmi Polaków z OFE. Pisze to były premier, za którego rządów Polska dorobiła się ogromnej luki VAT-owskiej...  Choć zapewne aktywne na Twitterze i Facebooku Panie między 50. a 60. rokiem życia, obklejone "Konstytucją", "dzikami", strajkami nauczycieli i unijnymi flagami będą zachwycone błyskotliwością "króla Europy"... 

yenn/Twitter, Fronda.pl