W kościele przy ul. Dąbrowskiego w Rzeszowie doszło do włamania. O zajściu zostali natychmiast poinformowani policjanci. Ze zgłoszenia wynikało, że sprawca wciąż przebywa w budynku.

Dzięki szybkiej interwencji, funkcjonariuszom udało się zatrzymać włamywacza. 37-latek wszedł do kościoła, wybijając szybę w drzwiach. Usiłował ukraść pieniądze z jednej ze skarbonek, ale kiedy zorientował się, że został zauważony, próbował uciec.

W trakcie próby ucieczki mężczyzna uszkodził drzwi do kościoła. Spowodowane przez niego straty zostały wstępnie oszacowane na 2,5 tys. złotych. Włamywaczowi grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

MaR/Niezalezna.pl