W Paryżu zakończono ewakuację „dzikiego” obozu imigrantów. Operacja przebiegała w spokoju. W obozie, który znajdował się przy obwodnicy Paryża, koczowało ponad 1600 osób – Afgańczyków i Afrykanów, głównie z Sudanu, Somalii i Erytrei. Większość z nich to mężczyźni. W obozowisku było około 75 kobiet i dzieci.

Obóz w pobliżu Porte de la Chapelle na północy miasta był rozbity naprzeciwko stołecznego ośrodka pomocy humanitarnej, który otwarto w listopadzie ubiegłego roku. Jednak w obozie nie można było udzielić pomocy wszystkim potrzebującym imigrantom.

Przyczyną ewakuacji ludzi, mieszkających tam pod namiotami, były względy sanitarne i bezpieczeństwa. Mieszkańcy obozu zostali umieszczeni w tymczasowych ośrodkach, gdzie dostaną pomoc prawną i medyczną. Zostaną przebadani, a w koniecznych przypadkach będą leczeni.

Zdecydowana większość z nich chce się ubiegać o azyl polityczny we Francji i o status uchodźcy. Następnym krokiem będzie rozlokowanie migrantów w różnych stałych ośrodkach w stołecznym regionie Ile-de-France.

Operację przeprowadziło 350 policjantów oraz działacze humanitarnych organizacji pozarządowych.

emde.tvp.info