- Jak się pani czuła jak robiła „switfocie” z Romanem Polańskim? – zapytał Monikę Olejnik Zbigniew Ziobro, gdy dziennikarka zaatakowała Kościół sprawą księdza aresztowanego za gwałt na dziewczynce.  

Monika Olejnik zachwycała się w programie „7. dzień tygodnia” ks. Krzysztofem Charamsą, który opowiedział w mediach o swoim homoseksualizmie. Zaatakowała też Kościół sprawą innego księdza, oskarżonego o wykorzystanie nieletniej.  

- Jak się pani czuła jak robiła „switfocie” z Romanem Polańskim? – zapytał jeden z gości, Zbigniew Ziobro ze Zjednoczonej Prawicy.
- Proszę, co?
- "Switfocie" z Romanem Polański, media pokazywały takie zdjęcie. Prawdziwe?
- No, ale co z tego? Jakie to jest porównanie? – zapytała zaskoczona Olejnik i dodała, że jeśli PiS dojdzie do władzy, to Polański zostanie przekazany Stanom Zjednoczonym.

- Ja uważam, że nie należy robić sobie zdjęcia z kimś kto jest pedofilem - powiedział Ziobro. – Pani słusznie atakuje tych przedstawicieli Kościoła, nielicznych na tle dziesiątków tysięcy, którzy godnie i pięknie pełnią służbę, (…) ale chciałby żeby wszystkich traktowano tak samo. Niezależnie czy są celebrytami, znanymi aktorami, reżyserami.
 

DFC/niezalezna.pl