Presspublica, wydawca dziennika "Rzeczpospolita", pozbawiła pomocy prawnej Pawła Lisickiego i Tomasza Wróblewskiego - byłych redaktorów naczelnych dziennika oraz dziennikarza Cezarego Gmyza. Grzegorz Hajdarowicz nie przedstawił żadnego uzasadnienia swojej decyzji.

- To sytuacja bez precedensu. Do tej pory było oczywiste, że wydawca ma obowiązek zapewnić ochronę prawną byłym dziennikarzom, bo gazeta bierze współodpowiedzialność za publikowane artykułu - mówi oburzony Lisicki.

Grzegorz Gauden, były redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" mówi dla GW: - Mimo krytycznego stosunku do tego, co robili Lisicki i Gmyz, uważam, że decyzja Hajdarowicza jest fatalna (...) Wydawca jest zobowiązany do ochrony prawnej byłego dziennikarza. Jeżeli ten obyczaj będzie zarzucony, dziennikarze nie będą chcieli poruszać drażliwych tematów, bo będą się bali, że później zostaną sami ze swoimi problemami".

sm/Gazeta Wyborcza