Zbigniew Ziobro na antenie TVP Info powiedział: "Pan Timmermans napisał do mnie drugi list - nie znalazł się w mediach jak tamten, tylko trafił do mnie. I był już napisany grzecznym językiem". 

<<< KUP JUŻ DZIŚ! ENCYKLOPEDIA KOŃCA ŚWIATA! WARTO! >>>


Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przyznał, że jego list do wiceszefa Komisji Europejskiej był właściwy. To Timmermans napisał list w nieodpowiedniej formie. - Niedawno powstał podobny spór między Włochami a KE. Wie pan, co powiedział włoski premier? Że Włochy zasługują na szacunek. Polska też zasługuje na szacunek. Jeśli pan przeczyta list od wiceszefa KE, to zobaczy pan, że był to list pisany w sposób arogancki, niedyplomatyczny. W sposób, w jaki pan pisze na przykład do klienta, nie chcę powiedzieć - do lokaja.

W dyplomacji jest prawo symetrii. Pan Timmermans napisał do mnie drugi list - nie znalazł się w mediach jak tamten, tylko trafił do mnie. I był już napisany grzecznym językiem. Odpiszę mu w podobnym stylu".

Ziobro zdradził również, dlaczego Komisja Europejska tak atakuje Polskę: Komisja Europejska działa dlatego, że nasz rząd narusza interesy. (…) To naiwność, że jeśli będziemy grzeczni, to będziemy szanowani - będziemy szanowani wtedy, gdy sami siebie będziemy szanował.

Zostaliśmy zaatakowani jak premier Węgier nie dlatego, że wysłałem list - bo mój list był odpowiedzią na jeden z ataków, ale dlatego, że wprowadzamy podatek bankowy, ustawę frankową - wszystko to uderza w interesy banków i korporacji, w tym korporacji medialnych. Oni walczą o swoje interesy i wykorzystują do tego KE". 

Pytany o kwestię zmian w prawie ws. pracy komorników, Ziobro mówił o konieczności eliminacji patologii z tego wymiaru. - Jestem gotów na kompromis, ale rozwiązanie powinno być dobre przede wszystkim dla Polaków, a nie dla komorników.

TVP Info

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: 

Ziobro MIAŻDŻY Niemca Oettingera. PRZECZYTAJ LIST